"Marek Popiołek przestał pełnić funkcję pierwszego trenera drużyny HydroTruck Radom. Dziękujemy za zaangażowanie, życzymy powodzenia w dalszej karierze" - taki komunikat na stronie internetowej zamieścili przedstawiciele klubu z Radomia.
Pierwsze informacje o zwolnieniu Marka Popiołka trafiły do sieci już w poniedziałek wieczorem. Jako pierwszy podał je Wojciech Malinowski, były dziennikarz portalu "Polskikosz". Wywołały one duże zdziwienie u osób z koszykarskiego środowiska. Popiołek dostał spore wsparcie od ludzi z branży.
HydroTruck prezentował się całkiem przyzwoicie jak na zbudowany budżet przed sezonem 2021/2022. Radomianie z bilansem 3:8 zajmują 12. miejsce w PLK. Gorsze wyniki zaczęły się w momencie zamieszania z Amerykaninem A.J. Englishem, który był sprowadzany do roli lidera drużyny.
Gdy był skupiony na grze, wszystko układało się dobrze. Gdy pojawił się temat transferu, zespół momentalnie przestał funkcjonować i zaczął seryjnie przegrywać (bilans 0:7 u siebie). Co prawda tego w komunikacie nie ujęto, ale udało nam się ustalić, że prezes Piotr Kardaś uznał, że drużyna potrzebuje mocnego wstrząsu i zmiany na stanowisku pierwszego trenera.
Nowy impuls zespołowi - według nieoficjalnych źródeł - ma dać... Mihailo Uvalin, doświadczony serbski szkoleniowiec, który jest świetnie znany polskim kibicom. Z powodzeniem pracował w Enea Zastalu BC, później miał też przygody z Kingiem i ze Śląskiem (mało udane).
Ostatnio pracował jako... agent koszykarski (agencja: "The Game Basketball")! Do Radomia nawet ściągnął dwóch zawodników: Filip Kraljević i Danilo Ostojić. W Kingu gra za to Djoko Salić. Wiemy, że Serb zrzekł się tej roli i ma wrócić do pracy w koszykówce jako pierwszy trener.
"Trwają rozmowy z kandydatami na nowego głównego szkoleniowca drużyny. O ostatecznych decyzjach będziemy informować w kolejnych komunikatach" - taką informację przekazali przedstawiciele HydroTrucka Radom.
Popiołek jest czwartym trenerem w PLK, który stracił pracę w sezonie 2021/2022. Wcześniej z tej funkcji zostali zwolnieni: Rolandas Jarutis, Petar Mijović i David Dedek.
CZYTAJ TAKŻE:
Krzysztof Szubarga: Kariera jak pstryknięcie palcem. Żałuję tylko jednego
Ma wszystko, by być gwiazdą PLK. W tle gorący temat!
Tak gwiazdor pożegnał się z mistrzem Polski. "O nim nie chcę mówić"
Ma papiery na grę, ale rywale... go lekceważą. "Jest jeszcze nikim"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"