Dotychczas na mecze ligi NBA w Kanadzie mogli przyjeżdzać także zawodnicy, którzy nie przyjęli jeszcze szczepionki przeciw COVID-19. Stosowany wobec nich był wprowadzony we wrześniu wyjątek, dotyczący "interesu narodowego". Teraz to się zmieni.
Jak poinformował niedawno minister ds. bezpieczeństwa publicznego, Marco Mendicino, Kanada zamyka się dla niezaszczepionych sportowców.
"Od 15 stycznia nie będzie już więcej wyjątkowych zwolnień dla zawodowych sportowców i amatorów" - przekazał w komunikacie Mendicino.
Liga NHL, zrzeszająca 32 drużyny hokejowe, już wcześniej zabroniła wjazdu do Kanady wszystkim niezaszczepionym zawodnikom.
W NBA dotychczas szczepionkę przeciw COVID-19 przyjęło około 95-proc. wszystkich koszykarzy. Najsłynniejszym przypadkiem niezaszczepionego gracza jest rozgrywający Brooklyn Nets, Kyrie Irving. Przez panujące w Nowym Jorku obostrzenia nie może on występować w domowych meczach swojego zespołu. Klub zawiesił go w prawach zawodnika, a Irving w tym sezonie nie rozegrał jeszcze żadnego meczu.
Czytaj także: Polak rozmawia z legendami NBA. Udowadnia, że niemożliwe nie istnieje [WYWIAD]
Syn LeBrona Jamesa robi furorę. Wsad zachwycił gwiazdy (wideo)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skąd ona ma tyle energii? Jędrzejczyk jest niczym... rakieta!