Trzy wygrane w 12 rozegranych dotąd meczach i ostatnie, szesnaste miejsce w tabeli Energa Basket Ligi - takie wyniki z pierwszej części sezonu sprawiły, że rozpoczął się "remont" GTK Gliwice.
Pierwszym ruchem było dodanie do składu Damonte Dodda, a kolejnym był angaż Josha Fortune'a. Jako, że jedni przyszli, ktoś musiał odejść.
Najpierw na wypożyczenie do Miasta Szkła Krosno "poszedł" Szymon Szymański. Teraz w Gliwicach pożegnano Keyshawna Woodsa. I tęsknić za bardzo chyba nikt po nim nie będzie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny karambol w Makao
Amerykański rzucający dla GTK rozegrał osiem meczów. Notował w nich średnio 11,6 punktu, 3,4 asysty i 2,9 zbiórki. Niestety Woods nie spełniał pokładanych w nim nadziei. Miał zaledwie momenty, a to zdecydowanie za mało jak na kogoś, kogo kreowano na jednego z liderów zespołu.
Do tej roli się nie nadawał. Zupełnie inaczej funkcjonował w sezonie 2020/2021 w Twardych Piernikach Toruń, gdzie był zawodnikiem uzupełniającym, najczęściej dającym impuls z ławki. Woods po prostu miał swoje ograniczenia.
25-latek miał olbrzymie problemy w defensywie, a na domiar złego pojawił się jeszcze uraz kolana. Jasne było, prędzej czy później opuści kadrę drużyny prowadzonej przez Roberta Witkę.
Kontrakt Woodsa z GTK rozwiązany został za porozumieniem stron. Ruch ten nie oznacza, że w Gliwicach nie dojdzie do kolejnych zmian i przetasowań.
Śląski klub swój pierwszy mecz po przerwie na mecze eliminacji do MŚ 2023 rozegra w niedzielę 5 grudnia we Włocławku z Anwilem. Do gry gotowy będzie już kapitan zespołu Kacper Radwański.
Keyshawn Woods nie jest już zawodnikiem GTK. Kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron.
— GTK Gliwice (@GTKGliwice) November 30, 2021
Dziękujemy za występy w naszych barwach i życzymy powodzenia w dalszej karierze#TeamGTK #plkpl pic.twitter.com/hMzDBdoSX3
Zobacz także:
Trener Trefla: Liga polska jest specyficzna. Nam mówi o słowach Tabaka
Sensacyjna porażka kadry USA! Nowy gracz Twardych Pierników zrobił różnicę