Spodziewany ruch. Jest kolejna ofiara rewolucji w polskim klubie

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Matthew Williams
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Matthew Williams

Przebudowa GTK Gliwice trwa w najlepsze. Kolejny zawodnik stracił miejsce w składzie. Na tym jednak nie koniec. Na wylocie są kolejni, a przy okazji i nowi kandydaci do wzmocnienia śląskiego klubu.

Trwa wielka wymiana zawodników zagranicznych w GTK Gliwice. Jako pierwszy "wyleciał" Keyshawn Woods. Teraz przyszedł czas na kolejne cięcie.

- Jeden zawodnik wysoki na pewno pożegna się z zespołem. Drugim prawdopodobnie będzie Matthew Williams - stwierdził po ostatnim meczu trener Robert Witka.

Od tych słów minęło kilkadziesiąt godzin i Matthew Williamsa już nie ma w składzie. Zawodnik, który notował średnio 9,5 punktu, 4,0 zbiórki i 1,4 asysty przenosi się do Grecji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!

Jedni odchodzą, a inni przychodzą. Pierwszym nowym nabytkiem był Damonte Dodd, drugim Josh Fortune. Obaj rozegrali w barwach GTK po jednym meczu.

I co ciekawe - przyszłość Dodda stanęła pod znakiem zapytania pomimo niezłego występu przeciwko Śląskowi Wrocław (miał wtedy 8 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty). To właśnie on lub Adam Ramstedt straci pozycję w składzie, bo kolejnym ruchem "do" GTK ma być chorwacki środkowy Kristijan Krajina.

31-latek ma 211 centymetrów wzrostu. Obecne rozgrywki rozpoczął w belgijskiej drużynie Basic-Fit Brussels, gdzie w pięciu meczach notował średnio 10 punktów i 4,2 zbiórki.

Zobacz także:
Polacy w Europie. Świetne wieści z Niemiec!
Te słowa wywołały burzę. Ile zarabia Słoweniec w Anwilu?

Źródło artykułu: