Wraca do Polski po kilku latach. Wzmocni klub walczący o play-offy

Newspix / Rafał Oleksiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Kerron Johnson
Newspix / Rafał Oleksiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Kerron Johnson

W Energa Basket Lidze występował w sezonie 2016/2017. Wtedy z MKS-em Dąbrowa Górnicza zajął szóste miejsce. Później Kerron Johnson grał między innymi w lidze VTB, a ostatnio w Bundeslidze.

Mierzący 183 cm rozgrywający wróci do Energa Basket Ligi po prawie pięciu latach. Jego nowym zespołem została PGE Spójnia Stargard. Drużyna walcząca o play-offy (bilans 8-10) musiała dokonać szybkiej zmiany w składzie. Wszystko po tym, gdy w trakcie jednego ze spotkań gry odmówił Erick Neal, czyli dotychczasowy lider zespołu.

Wydarzyło się to w Dąbrowie Górniczej, a właśnie z MKS-em w przeszłości związany był Kerron Johnson. W sezonie 2016/2017 zdobywał po 14,2 punktu w 27,5 minuty. Rozdawał też 4,2 asysty. Miał również 2,9 zbiórki oraz 1,6 przechwytu. Potrafił kreować kolegów, ale także zdobywać punkty na różne sposoby. Wymuszał sporo rzutów wolnych. Jak na rozgrywającego mało rzucał z dystansu. W całym sezonie wykorzystał 17/51 prób.

Później 31-letni obecnie rozgrywający występował w MHP Riesen Ludwigsburg (Niemcy), Giorgio Tesi Group Pistoia (Włochy), Hapoel Beer Szewa (Izrael), U-BT Cluj-Napoca (Rumunia) i Jenisej Krasnojarsk. W lidze VTB spędził poprzedni sezon (2020/2021). W 24 minuty zdobywał po 6,9 punktu i 3,8 asysty).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!

Obecny sezon zaczynał w niemieckim s.Oliver Würzburg. Rozegrał tam jednak tylko sześć spotkań - ostatnie 5 grudnia. Jego średnie to 7,3 punktu i 3,1 asysty. Najlepiej nowy koszykarz PGE Spójni wypadł w meczu z Bayernem Monachium. Jego zespół sensacyjnie wygrał 90:70, a Johnson zdobył 13 punktów. Co ciekawe w Würzburgu spotkał się z reprezentantem Polski, Tomaszem Gielo.

PGE Spójnia Stargard szybko uzupełniła wakat na pozycji rozgrywającego. Możliwe jednak, że brak podstawowego koszykarza na tej pozycji kosztował ją porażkę z Treflem Sopot (71:72). Ekipa prowadzona przez trenera Marka Łukomskiego kolejny mecz ma rozegrać w piątek 21 stycznia. Wtedy podejmie Twarde Pierniki Toruń. Spotkanie 19. kolejki z Legią Warszawa planowane na najbliższą niedzielę zostało przełożone, ze względu na Covid-19 w Legii. Nowy termin nie jest jeszcze znany.

Zobacz także: Ivica Skelin: Koszykarski hazard. Ludzie w Polsce są ambitni
Tego nikt się nie spodziewał. Kontuzja przyspieszyła debiut

Źródło artykułu: