Potrenować: Start AZS Lublin - Wiecko Zastal Zielona Góra (zapowiedź)

Koszykarze Wiecko Zastalu Zielona Góra, zmagania w sezonie zasadniczym zakończą konfrontacją w Lublinie z tamtejszym Startem AZS-em. Dla zielonogórzan, potyczka ta będzie toczyła się o przysłowiową "pietruszkę", gdyż ci już kilka kolejek wstecz zapewnili sobie start w rundzie play-off z pierwszego miejsca.

W pierwszym meczu w obecnym sezonie pomiędzy obiema drużynami, górą byli zielonogórzanie, którzy zwyciężyli 93:64. Wtedy to ekipę Wiecko Zastalu do zwycięstwa poprowadził Tomasz Briegmann, który zakończył spotkanie z 12 zbiórkami i 10 punktami na koncie. Z kolei w lubelskim teamie najlepsze zawody rozegrał Jacek Olejniczak (12 punktów, 7 zbiórek).

Zespół Startu AZS-u w ostatniej serii gier uległ w Jarosławiu miejscowemu Zniczowi. Mimo porażki "Akademicy" pozostawili po sobie dobre wrażenie, przegrywając tylko siedmioma "oczkami" z jarosławską ekipą, która jest zaliczana przecież do grona faworytów ligi.

Już kilkanaście kolejek przed końcem sezonu zasadniczego było wiadomo, że lublinianie są skazani na walkę o utrzymanie. Podopieczni Krzysztofa Ziemoląga przegrywali mecz za meczem, i na pierwszy triumf w tegorocznych rozgrywkach musieli czekać aż do XXI kolejki. W tej serii gier lubelscy koszykarze pokonali Tarnovię Tarnowo Podgórne 75:73.

Obecnie Start z dorobkiem dwóch zwycięstw i 27-iu porażek jest na samym końcu ligowej "drabinki". Jednak jest szansa na to, aby team z Lublina do rundy play-out przystąpił z przedostatniej lokaty. Aby tak się stało, lublinianie musieliby wygrać z liderem z Zielonej Góry, a 15-ta w tabeli Tarnovia ulec w Pruszkowie tamtejszym BT Wózkom. Te pierwsze rozwiązanie jest bardzo mało prawdopodobne, z kolei te drugie, jak najbardziej.

Zielonogórscy gracze do Lublina wyjadą na przysłowiowym ''luzie''. Podopiecznym trenera Aleksandrowicza już nikt i nic nie może odebrać pozycji lidera, dlatego też Wiecko Zastal może już w spokoju przygotowywać się do najważniejszej części sezonu. - My do rundy play-off przygotowujemy się już od trzech tygodni. Mecz z rezerwami Prokomu był dla nas przetarciem przed play-offami, tak samo będzie także w Lublinie - mówi Krzysztof Machalica, drugi trener zielonogórzan.

"Zastalowcy" w pierwszej rundzie play-off najprawdopodobniej zmierzą się ze Stalą Stalowa Wola, która ma punkt przewagi nad dziewiątą w ligowej hierarchii Polonią 2011 Warszawa. Szkoleniowiec ekipy z Winnego Grodu wyjawił, że jego drużynie do pełnej dyspozycji na najważniejszych meczach sezonu potrzebne jest jeszcze kilka dni. - Nie mamy jakiegoś szalonego tempa w naszym zespole. W ostatnim meczu przeciwko drużynie z Sopotu nie zagraliśmy jakoś super, a na to złożyły się dwa czynniki. Pierwszy to ta przerwa w rozgrywkach, czekaliśmy już na granie. Nie doszedł do skutku niestety sparing ze Śląskiem Wrocław. Natomiast drugim czynnikiem było to, że potrzebujemy jeszcze kilka dni na "oczyszczenie" naszej gry. W tym tygodniu skupimy się bardziej na rozbieganiu, niż na wielkich ćwiczeniach - mówi Tadeusz Aleksandrowicz.

Początek środowego meczu zaplanowano na godzinę 17.00 w hali MOSiR-u w Lublinie.

Komentarze (0)