Wzięli to, po co przyjechali. Raymond Cowels wrócił na stare śmieci

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Paweł Kołakowski / Na zdjęciu: Raymond Cowels
Materiały prasowe / Paweł Kołakowski / Na zdjęciu: Raymond Cowels
zdjęcie autora artykułu

Nie było niespodzianki w Stargardzie. Pomimo że koszykarze Legii Warszawa nie rozegrali wybitnego meczu, to pewnie ograli PGE Spójnię 77:63. Swoim byłym fanom przypomniał się Raymond Cowels.

Legia zagrała na tyle, na ile potrzebowała, żeby to spotkanie wygrać dość pewnie. Powiedzieć, że trener Wojciech Kamiński może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych, to raczej byłoby nadużycie.

Nie zmienia to jednak faktu, że Legia zrobiła swoje w Stargardzie. Prowadziła od początku do końca.

Goście nieźle dzielili się piłką (24 asysty przy dziewięciu gospodarzy), trafili też 12 rzutów z dystansu przy sześciu takich PGE Spójni.

W drugim tym elemencie brylował Raymond Cowels, który dwa ostatnie sezony spędził właśnie w klubie ze Stargardu. Amerykański snajper trafił pięć rzutów z dystansu, co dało mu miano najskuteczniejszego gracza spotkania.

To właśnie jedna z "trójek" Cowelsa definitywnie zastopowała pogoń gospodarzy w czwartej kwarcie. Podopieczni Macieja Raczyńskiego mieli akcję, żeby zejść poniżej granicy 10 punktów. Zamiast tego popełnili stratę, a snajper Legii przymierzył na 73:59.

Stargardzianie rozegrali kolejne słabe zawody, a na domiar złego stracili Nicka Spiresa, który doznał kontuzji nogi. Do momentu kontuzji miał 7 punktów (3/3 z gry) i dwa bloki. Obok Admona Gildera był najjaśniejszym punktem PGE Spójni.

PGE Spójnia Stargard - Legia Warszawa 63:77 (16:24, 17:19, 10:17, 20:17)

Spójnia: Admon Gilder 21, Justin Gray 10, Baylee Steele 10, Nick Spires 7, Daniel Szymkiewicz 6, Tomasz Śnieg 3, Kacper Młynarski 2, Dominik Grudziński 2, Kerron Johnson 2, Oliwer Korolczuk 0, Szymon Szmit 0.

Legia: Raymond Cowels 15, Grzegorz Kulka 14, Jure Skifić 11, Robert Johnson 9, Adam Kemp 9, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 7, Grzegorz Kamiński 6, Łukasz Koszarek 3, Dariusz Wyka 3, Szymon Kołakowski 0, Jakub Sadowski 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 302372513236253
2 Anwil Włocławek 302282554235952
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 302282793243352
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 302192642238751
5 WKS Śląsk Wrocław 3019112553238349
6 Legia Warszawa 3017132505244647
7 Arriva Polski Cukier Toruń 3017132508250047
8 King Szczecin 3015152504250245
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 3015152497247445
10 Trefl Sopot 3015152443246145
11 PGE Spójnia Stargard 3011192379256041
12 Polski Cukier Start Lublin 3011192293245541
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192300249941
14 MKS Dąbrowa Górnicza 3010202482263640
15 Tauron GTK Gliwice 306242271258736
16 HydroTruck Radom 305252348254135

Zobacz także: Kolekcjonerzy "setek". Perfekcyjny występ Jamesa Palmera! Start "nie dojechał" na mecz. Nie przebił się przez toruński mur

ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi

Źródło artykułu: