Ewa Swoboda: Wszyscy mówią, że na Śląsku śmierdzi. A tu może być super
- Mnie śląskie powietrze służy - podkreśla Ewa Swoboda, która w ubiegłym roku wygrała biegi na 100 m podczas dwóch memoriałów na Stadionie Śląskim. Sprinterka z Żor wkrótce uda się obóz na Teneryfę, co... zbytnio jej się nie podoba.Chorzów od jej rodzinnych Żor dzieli ok. 50 km. To 40 minut jazdy samochodem. Swoboda mogła liczyć na Stadionie Śląskim na doping rodziny i wielu znajomych. Uskrzydlił ją. - To prawda, że jako Ślązaczce biega mi się na Stadionie Śląskim bardzo dobrze. Można się zmotywować. Na zeszłorocznym Memoriale Kamili Skolimowskiej było ponad 41 tys. kibiców. Nie wiem, czy na jakimś mityngu w Polsce pojawiło się tylu ludzi - mówiła żorzanka podczas czwartkowego spotkania przed jubileuszowym 10. Memoriał Kamili Skolimowskiej (odbędzie się 14 września - więcej o tej imprezie TUTAJ).
Później zaś wywołała lekką konsternację na sali Stadionu Śląskiego. - Daje to jakiegoś kopa, po prostu, no… Coś na Śląsku może być super, nie tylko, że tu śmierdzi albo cokolwiek. Wszyscy tak mówią - wypaliła Swoboda, w obecności m.in. marszałka województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego.
ZOBACZ WIDEO: HME Glasgow 2019. Ewa Swoboda nie była świadoma swojego wielkiego sukcesu. "Myślałam, że jestem 2. albo 3."
Sytuację próbował ratować Marcin Rosengarten, dyrektor Memoriału Kamili Skolimowskiej. - Tak mówią, ale jak przyszłaś na Stadion Śląski, to 40 tysięcy kibiców oczyściło powietrze i pobiegłaś najszybciej od dwóch lat. Z czegoś to wynika, widocznie ci to służy - przekonywał.
Swoboda potwierdziła: - Oczywiście, że tak. Mnie śląskie powietrze służy - odparła.
Już za kilka dni halowa mistrzyni Europy opuści rodzinne Żory i wyjedzie na zgrupowanie na Teneryfę. Jak sama mówi, ten pomysł... niespecjalnie jej się podoba. Jej zdaniem wyjazd w cieplejsze rejony ma sens w przypadku przedstawicieli innych dyscyplin, niekoniecznie zaś dla sprinterów.
- Byłam wcześniej w Lloret de Mar, a także w Monte Gordo, w Portugalii, ale nie, to nie jest dla mnie. Niestety teraz będziemy jechać na Teneryfę. Po co? No właśnie. Wolę sobie pobiegać tutaj, w Polsce. I wracać do domu trzy godziny, a nie piętnaście - podkreśla. Dlaczego więc jedzie? - Bo trenerka (Iwona Krupa - przyp. red.) tak powiedziała - dodała.
Swoboda przyznaje, że w ostatnim czasie przeszła wewnętrzną przemianę. To pomogło jej osiągnąć wielką formę. - Za dużo rzeczy mnie rozpraszało, to fakt. Ale nie jest tak, że skupiam się tylko na sporcie. Rodzina jest dla mnie ważniejsza, sport jest na drugim miejscu. Skupiam się na tych rzeczach, które są ważne dla mnie, a nie dla kogoś. Po prostu żyję swoim życiem. I tyle - tłumaczy sprinterka.
Ostatnie tygodnie były popisowe w jej wykonaniu. Zawodniczka AZS AWF Katowice zdominowała halowy sezon, zwyciężając w 14 z 15 biegów na 60 m. Ukoronowaniem efektownej serii było zdobycie złotego medalu Halowych Mistrzostw Europy w Glasgow. Swoboda zwyciężyła z bardzo dobrym wynikiem 7,09 s, ocierając się o rekord życiowy (7,07 s).
Zobacz także: HME Glasgow 2019: Nie płacz, Ewka! Swoboda mistrzynią Europy
- Jest się z czego cieszyć, bo 14 z 15 wygranych biegów to jest naprawdę coś. Powiedzmy sobie szczerze, że te wszystkie biegi były na podobnym poziomie, miałam podobne wyniki. Nie straciłam formy od pierwszego startu w hali w Karlsruhe do ostatniego startu w Glasgow. Niby byłam faworytką mistrzostw Europy, ale najbardziej cieszyłam się z tego, że mam niebieski numer startowy (dla liderki europejskich tabel - przyp. red.). Zawsze chciałam go mieć, to było super. Może kiedyś będę też liderką tabel światowych - mówi Ewa Swoboda.
-
Emil Antoniszyn Zgłoś komentarz
Ewa jeżeli jest Ślązaczką no to wszystko jasne jest od razu na medal , one są niesamowite we wszystkim ..... -
wojciech126 Zgłoś komentarz
trenerki Iwony Krupy, że nie pracuje nad Ewą od strony emocjonalnej i wychowawczej. Pomimo ogromnego wrodzonego talentu, nie posiada nic z tzw. kindersztuby. Ale wszystko jest jeszcze do nadrobienia. -
wojciech126 Zgłoś komentarz
Jest się z czego cieszyć, bo 14 z 15 wygranych biegów..." ... A cóż znaczy to zdanie? Jeśli już to winno być "bo 14 wygranych biegów w 15 startach..." To ma sens. -
Maria Szul Zgłoś komentarz
Jako zawodniczka jest świetna ale rozumem to jak u Kubusia Puchatka. -
Iskra Jeden Zgłoś komentarz
A mi tytuł polityką zajechał. Tak w temacie ekoterroryzmu i politpoprawności. -
Grzegorz Zawadzki Zgłoś komentarz
Odczepcie się od dziewczyny. -
Waldek NY Zgłoś komentarz
Nogi dzialaja szabciej od glowy !Moze atrament dostal sie do mozgu hahaha ! -
marek.fox Zgłoś komentarz
Swoboda jest piękna inaczej:) Taki zakapior z zawsze wymalowanymi ustami na maxa w zawodach:) Oraz ten duży kulfon.Ogólnie w wywiadach itp. mówi jakby miała nie wyparzoną g.... -
sportsfanadam Zgłoś komentarz
jedno:: Redaktor Michał F. chyba ma ambicje i w końcu „ktoś” próbuje się znajomością lingwistyczna przebijać. Jestem jak najbardziej za. „Ekwilibrystyka języka” -
the end Zgłoś komentarz
było widać i słychać po reakcjach na cokolwiek, wygrany bieg, przegrany bieg, krytyczne uwagi itd. Sądziłem, że ktoś się zdecyduje na pomoc, której ona ewidentnie potrzebuje, ale jej przybywa dziarg i tatuaży ....... -
Pat Kam Zgłoś komentarz
Niech żyje wolność, wolność i "SWOBODA" -
collins01 Zgłoś komentarz
Na Teneryfie obecnie,nie jest gorąco... -
Andrzej Tarasek Zgłoś komentarz
dziennie. Jedyny smród który mi dokuczał to w tramwajach i autobusach. Mam 79 lat i śmigam na roiwereku dla odpoczynku nawet do Pyrzowic.. Smród który mi dokucza leci z TVP i z PR. Zwłaszcza jak nawija syn legendy -nasz premierek.