Igrzyska w Tokio i Pekinie bez Rosji? RUSADA spodziewa się surowych sankcji

WADA daje Rosjanom trzy tygodnie na wyjaśnienia. Występ w igrzyskach pod znakiem zapytania

We wrześniu Rosjanie znowu znaleźli się na celowniku Światowej Agencji Antydopingowej. WADA po analizie danych laboratoryjnych uznała, że nimi manipulowano. Od razu wezwano RUSADĘ (Rosyjska Agencja Antydopingowa) do złożenia wyjaśnień w ciągu trzech tygodni.

Trudne wyzwanie Witolda Bańki. Są tacy, co żałują, że został szefem WADA >>

Rosjanie złożyli stosowne dokumenty. W środę komitet WADA wraz z ekspertami przeanalizują wyjaśnienia i zdecydują o losie Rosjan. RUSADA jednak spodziewa się najgorszego.

- Reprezentacja Rosji może zostać wykluczona z igrzysk olimpijskich w Tokio. Takie same sankcje mogą dotyczyć zimowych igrzysk w 2022 roku w Pekinie - komentuje dyrektor rosyjskiej agencji Jurij Ganus.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Przełamanie Krzysztofa Piątka! Milan remisuje pod wodzą nowego trenera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Wygląda na to, że Rosjanie zaczynają sobie zdawać sprawę, że muszę poczynić zmiany w swoim systemie antydopingowym.

- Nie możemy nadal stosować starych metod, które pogłębiły kryzys dopingowy. Musimy pozbyć się myśl, że Zachód nas naciska. Rosja musi uporządkować własny dom - dodaje Ganus.

Mamadou Sakho pozwał agencję antydopingową WADA. Oskarża ją o zmarnowanie kariery >>

Rosjanie mają za sobą trzyletnią dyskwalifikację, która skutkowała m.in. tym, że rok temu podczas IO w Pjongczangu ich sportowcy musieli startować pod neutralną flagą. Teraz historia może się powtórzyć podczas kolejnych dwóch igrzysk. To była kara za ujawnienie systemu dopingowego na ogromną skalę, który był wspierany przez państwo. Celem był zdobycie jak największej liczby medali podczas IO w Soczi.