Sobota ma przynieść zdecydowanie większe emocje w grupie B, która jest znacznie bardziej wyrównana od drugiego zestawienia. Prawdziwa gra rozpocznie się od starcia Chinek z Serbkami. Azjatycki potentat wszystkie najważniejsze spotkania w przeciągu ostatnich kilku lat rozegrał na własnym parkiecie albo w bliskich okolicach. Gospodynie igrzysk w Pekinie nie były zadowolone z najniższego stopnia podium. Kadra uległa przebudowie. Odbiło się to na wynikach. Podczas premierowego starcia będą miały bardzo trudne zadanie. Mimo osłabień ekipa Zorana Terzić może sporo namieszać w światowej czołówce.
Równie ciekawie powinno być w pojedynku kończącym pierwszy dzień żeńskiego turnieju. Po przeciwnych stronach siatki staną ekipy Brazylii oraz Turcji, czyli odpowiednio 2. i 3. drużyna tegorocznej edycji Grand Prix. Podczas Final Six lepsze okazały się Brazylijki i to również one będą faworytkami w tym meczu, jednak lekceważenie Neslihan Darnel oraz jej koleżanek może się skończyć katastrofą dla obrończyń mistrzowskiego tytułu.
Wynik pozostałych gier jest dość prosty do przewidzenia. Większych problemów z wywalczeniem kompletu "oczek" nie powinny mieć Japonki, Rosjanki, Włoszki oraz główne faworytki do mistrzowskiego tytułu - Amerykanki.
[nextpage]
Plan gier pierwszego dnia zmagań siatkarek:
Grupa A
Algieria - Japonia, godz. 10:30
Wielka Brytania - Rosja, godz. 15:45
Włochy - Dominikana, godz. 17:45
Grupa B
Chiny - Serbia, 12:30
USA - Korea, 21:00
Brazylia - Turcja, 23:00