Spokojny początek - przed pierwszym dniem turnieju siatkarek

Siatkarska rywalizacja na igrzyskach olimpijskich rozpocznie się od zmagań pań. Pierwsze mecze londyńskiego turnieju mają wyraźnych faworytów poza dwoma konfrontacjami.

Sobota ma przynieść zdecydowanie większe emocje w grupie B, która jest znacznie bardziej wyrównana od drugiego zestawienia. Prawdziwa gra rozpocznie się od starcia Chinek z Serbkami. Azjatycki potentat wszystkie najważniejsze spotkania w przeciągu ostatnich kilku lat rozegrał na własnym parkiecie albo w bliskich okolicach. Gospodynie igrzysk w Pekinie nie były zadowolone z najniższego stopnia podium. Kadra uległa przebudowie. Odbiło się to na wynikach. Podczas premierowego starcia będą miały bardzo trudne zadanie. Mimo osłabień ekipa Zorana Terzić może sporo namieszać w światowej czołówce.

Równie ciekawie powinno być w pojedynku kończącym pierwszy dzień żeńskiego turnieju. Po przeciwnych stronach siatki staną ekipy Brazylii oraz Turcji, czyli odpowiednio 2. i 3. drużyna tegorocznej edycji Grand Prix. Podczas Final Six lepsze okazały się Brazylijki i to również one będą faworytkami w tym meczu, jednak lekceważenie Neslihan Darnel oraz jej koleżanek może się skończyć katastrofą dla obrończyń mistrzowskiego tytułu.

Wynik pozostałych gier jest dość prosty do przewidzenia. Większych problemów z wywalczeniem kompletu "oczek" nie powinny mieć Japonki, Rosjanki, Włoszki oraz główne faworytki do mistrzowskiego tytułu - Amerykanki.
[nextpage]

Plan gier pierwszego dnia zmagań siatkarek:

Grupa A
Algieria - Japonia, godz. 10:30 
Wielka Brytania - Rosja, godz. 15:45 
Włochy - Dominikana, godz. 17:45

Grupa B
Chiny - Serbia, 12:30
USA - Korea, 21:00 
Brazylia - Turcja, 23:00

Komentarze (2)
DF
28.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak ale chyba szlagiery tylko tego dnia turnieju !!!! 
avatar
Moderator
27.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brazylia-Turcja i Chiny - Serbia to powinny być szlagiery tego turnieju. Ciekaw jestem jak zagra WB. Dla nich wygrana z kimkolwiek to będzie sukces, ale trzymam kciuki, aby im się udało.