Finał siatkówki plażowej w Londynie potwierdził, że Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel nie mają się czego wstydzić. Srebro wpadło bowiem w ręce reprezentantów Brazylii, którzy wyeliminowali Polaków w ćwierćfinale po bardzo zaciętym pojedynku. W finale Emanuel i Alison zostali jednak pokonani przez Niemców.
Na początku wynik był bliski remisu lub nieznacznie prowadzili nasi geograficzni sąsiedzi (14:12). Inauguracyjna partia zakończyła się na przewagi właśnie na korzyść pary Julius Brink/Jonas Reckermann. Druga odsłona musiała być wygrana przez Brazylijczyków, bo to oni zbudowali wysoką przewagę w połowie seta - 14:9, a potem dbali, by rywale zbytnio się do nich nie zbliżyli. W tie-breaku potwierdziła się dominacja Niemców, choć w końcówce było gorąco, bo Brazylijczycy ze stanu 12:14 zdołali doprowadzić do remisu 14:14.
Mistrzowie olimpijscy z Londynu grają razem od trzech lat. W tym czasie wywalczyli mistrzostwo świata z 2009 i brązowy medal z 2011 roku oraz dwukrotnie stawali na najwyższym stopniu podium mistrzostw Europy.
Julius Brink - sylwetka
urodzony 6 lipca 1982 roku w Muenster
wzrost: 186 cm
waga: 86 kg
największe osiągnięcia:
igrzyska olimpijskie
1. miejsce - 2012
mistrzostwa świata
1. miejsce - 2009,
3. miejsce - 2005, 2011
mistrzostwa Europy
1. miejsce - 2006, 2011, 2012
Jonas Reckermann - sylwetka
urodzony 26 maja 1979 roku w Rheine
wzrost: 201 cm
waga: 98 kg
największe osiągnięcia:
igrzyska olimpijskie
1. miejsce - 2012
mistrzostwa świata
1. miejsce - 2009
3. miejsce - 2011
mistrzostwa Europy
1. miejsce - 2002, 2004, 2011, 2012
2. miejsce - 2003
3. miejsce - 2005
Emanuel/Alison (Brazylia) - Brink/Reckermann (Niemcy) 1:2 (21:23, 21:16, 14:16)
Brązowy medal przypadł łotewskiej parze Plavins/Smedins, która w małym finale pokonała Holandię. W pierwszym secie Holendrzy Reinder Nummerdor i Richard Schuil niemal cały czas mieli niewielką, maksymalnie dwupunktową stratę. Dopiero w końcówce zdołali ostatecznie wyrównać i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
W drugiej odsłonie para Nummerdor/Schuil na początku zbudowała przewagę 8:4, ale szybko ją roztrwoniła i dalej set przebiegał analogicznie do pierwszej odsłony z tym, że tym razem lepsi okazali się późniejsi brązowi medaliści z Łotwy. W tie-breaku wynik długo oscylował wokół remisu, ale w końcówce Holendrzy stracili trzy punkty z rzędu i zaprzepaścili swoją szansę na olimpijski krążek.
Plavins/Smedins (Łotwa) - Nummerdor/Schuil (Holandia) 2:1 (19:21, 21:19, 15:11)