W ostatniej, dziewiątej parze rywalizowały Andżelika Wójcik oraz Daria Kachanowa. Triumfatorka zawodów Pucharu Świata w Salt Lake City uzyskała najlepszy czas otwarcia - 10.34, ale szybciej do mety dojechała Rosjanka - 37.583. Zawodniczce z AZS AWF Katowice zmierzono 37.695. Rekordzistka Polski znowu została sklasyfikowana na czwartym miejscu. Tuż za podium była dwukrotnie podczas grudniowych zawodów Pucharu Świata 2021/2022 w Calgary, a także raz w Salt Lake City.
Wygrała reprezentantka gospodarzy, Holenderka Femke Kok (37.325). Srebrny medal zdobyła Angelina Golikowa (37.483).
W czołowej dziesiątce sklasyfikowano po trzy Holenderki i Polki. Ósma była Kaja Ziomek (38.325). Tuż za trzecią sprinterką Pucharu Świata w Stavanger znalazła się Karolina Bosiek (38.485).
W 2018 roku Ziomek na mistrzostwach Europy była szesnasta, a w 2020 - siódma. Wójcik w tych latach zajmowała siedemnastą i ósmą lokatę.
ZOBACZ WIDEO: Trener polskich skoczków do zwolnienia? Tajner tłumaczy sytuację Doleżala