Złoty medal Polaków w klasyfikacji drużynowej maratonu na Igrzyskach Wojskowych

Reprezentacja Polski mężczyzn zdobyła złoty medal w klasyfikacji drużynowej maratonu podczas ostatniego dnia Światowych Wojskowych Igrzysk Sportowych Wuhan 2019. Na drugim stopniu podium stanęła drużyna Polek.

Piotr Ziemka 27 Października 2019, 11:18

Newspix / Radosław Jóźwiak/Cyfrasport / Na zdjęciu: Henryk Szost na mistrzostwach Europy w Berlinie 2018

Szeregowy Michał Rozmys zdobył złoto Igrzysk Wojskowych w biegu na 1500 m, kapral Marcin Lewandowski z brązem

W rywalizacji indywidualnej najlepiej z grona czterech Polaków spisał się Henryk Szost. Rekordzista Polski, mistrz świata wojskowych z 2010 roku zajął piątą lokatę z czasem 2 godziny i 13 minut. Szósty finiszował Arkadiusz Gardzielewski (2:13:31), siódmy Marcin Chabowski (2:16:43), a jedenasty Mariusz Giżyński (2:17:21). Zwyciężył Shumi Leche. Reprezentant Bahrajnu ustanowił rekord Światowych Wojskowych Igrzysk Sportowych - zmierzono mu 2:08:28.

Do klasyfikacji drużynowej zaliczono trzy najlepsze czasy zawodników z danego kraju. Polacy zdobyli złote medale z łącznym rezultatem 6:43:14. Drugi wynik mieli maratończycy z Korei Północnej (6:53:20), a trzeci - Francuzi (6:53:34).

Polacy okazali się najlepszą drużyną w maratonie również podczas Wojskowych Igrzysk 2015. Wtedy srebro w zmaganiach indywidualnych wywalczył Chabowski. Szost był wówczas piąty. Biało-Czerwoni zwyciężyli z łącznym czasem 6:51:23.

Piąte miejsce w biegu na 42 kilometry i 195 metrów kobiet zajęła Izabela Paszkiewicz (2:31:39). Tuż za nią znalazła się kolejna z Polek - Aleksandra Lisowska (2:31:40). Jako siódma minęła metę Monika Andrzejczak (2:31:56). Natomiast jedenasta ukończyła rywalizację Olga Kalenarowa-Ochal (2:37:02). Wygrała Eunice Chumba z Bahrajnu (2:30:10).

Zobacz także: Brigid Kosgei poprawiła rekord świata
Polki zdobyły srebrne medale za klasyfikację drużynową. Paszkiewicz, Lisowska i Andrzejczak uzyskały wspólnie czas 7:35:15. Przed nimi znalazły się reprezentantki Korei Północnej (7:33:58).

ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. Patrycja Wyciszkiewicz: Nasze mięśnie zalewa kwas mlekowy. Dla zwykłego człowieka to dawka śmiertelna