WP SportoweFakty: Typowanie KSW 32. Polska potęga gotowa na zagraniczny debiut

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski

Oli Thompson vs Michał Włodarek

Maciej Szumowski: Michał Włodarek, nokaut, pierwsza runda. Oli Thompson nie ma jakiejś mocnej szczęki, co udowodnił np. anonimowy Albańczyk Gzim Selmani. "Komar" zaś umie solidnie uderzyć, o czym przekonał się Michał Andryszak. Zestawienie, w którym na pewno będzie KO. I wygra reprezentant naszego kraju!

Artur Mazur: Włodarek to jeden z nielicznych zawodników KSW, który zjada swoich rywali jeszcze przed pierwszym gongiem. Tak będzie i tym razem. Kiedy tylko zamkną się drzwi do klatki, polski ciężki przystąpi do ataku i skończy Thompsona tak, jak zrobili Gzim Selmani i Brett McDermott - nokaut w pierwszej rundzie.

Jakub Madej: Michał Włodarek, nokaut. Tak samo, jak spodziewałem się ciężkiej, wyrównanej i trwającej trzy rundy walki w starciu Włodarek vs Bajor, tak teraz stawiam na bardzo szybki, ekspresowy wręcz nokaut z rąk Polaka. Thompson po raz kolejny w swojej karierze przywita się z matą, a huk upadającego Anglika będą słyszeć wszyscy w Londynie. Włodarek idzie po pas KSW i nie widzę obecnie na drodze zawodnika, który byłby w stanie mu w tym przeszkodzić. Z taką stójką Włodarek ma ogromne szanse na bardzo szybkie dotarcie do czołówki rankingów kategorii ciężkiej w tym kraju.

Waldemar Ossowski: Michał Włodarek – Polak to według mnie zdecydowany faworyt tego starcia. „Komar” to jeden z najbardziej eksplozywnych zawodników, jakich znam. Wszechstronność jest jego domeną i jak dla mnie on jest realnym zagrożeniem dla Karola Bedorfa w federacji KSW. Thompson, pomimo przygody w UFC, jest o poziom niżej niż Polak.

Andre Winner vs Leszek Krakowski

Maciej Szumowski: Zdecydowanie najtrudniejszy rywal Leszka Krakowskiego w zawodowej karierze. Patrząc na rywali obu zawodników to ogromna przepaść, inny poziom, inna półka w światowej lidze. Nie daję większych szans Polakowi i myślę, że Anglik powinien wyciągnąć decyzję.

Artur Mazur: Przed niepokonanym Polakiem najtrudniejsze wyzwanie w dotychczasowej karierze. Wierzę jednak, że jego sztab przygotował solidną taktykę i Krakowski wypunktuje Winnera dokładnie tak, jak zrobił na KSW 24 Mateusz Gamrot. Typuję zwycięstwo Polaka po decyzji sędziów.

Jakub Madej: Leszek Krakowski, decyzja sędziów. Oszalałem? Może. Jest to starcie, które być może nie budzi u nikogo emocji, jednak ja uważam, że w tym starciu będzie się działo. Wszyscy skazują Krakowskiego na pożarcie, ze względu na ogromną przewagę doświadczenia pomiędzy zawodnikami, jednak tak naprawdę Leszek nie ma nic do stracenia. Doping na pewno będzie po jego stronie, świetna seria zwycięstw jest również na jego koncie, więc pozostaje tylko wyjść, dać dobrą walkę i zwyciężyć. Rekordy dotychczasowych rywali Krakowskiego? Rekordy nie walczą. Tak samo kiepskie były rekordy Jimiego Manuwy czy Sage'a Northcutta przed trafieniem do UFC i nikt na to nie narzeka. Krakowski zafunduje niespodziankę i naprawdę sporo osób będzie tym zaskoczonym. Gdzieś w głowie pojawia mi się głos, że Winner może zapaśniczo zdominować, sprowadzić Krakowskiego i poddać jak amatora, jednak mimo wszystko jestem za Leszkiem!

Waldemar Ossowski: Andre Winner - Anglik w tym pojedynku jest dla mnie zdecydowanym faworytem, patrząc głównie przez pryzmat doświadczenia. Choć Krakowski jest niepokonany, to tak na prawdę nie mierzył się jeszcze z takimi rywalami, których w rekordzie ma Winner. UFC, BAMMA, Cage Warriors - jeżeli ktoś przewija się przez te organizacje, prezentując w nich dobry poziom, to w starciu z nawet niepokonanym Polakiem musi być pewny swego. Maiquel Falcao – Brazylijczyk to dla mnie faworyt tego pojedynku. W pojedynku na gali KSW 27 ze zdrowym jeszcze wówczas Chalidowem pokazał się on z dobrej strony, do momentu końcówki 1. rundy, w której dał się poddać Czeczenowi. Cooper jest gorszym grapplerem od Falcao, a moim zdaniem walka właśnie rozstrzygnie się w parterze, gdzie przewagę będzie miał Brazylijczyk.
Maiquel Falcao wystąpi w KSW po raz drugi Maiquel Falcao wystąpi w KSW po raz drugi
Maiquel Falcao vs Brett Cooper

Maciej Szumowski: Dawno nie było starcia międzynarodowego na KSW na takim poziomie. Falcao i Cooper to zawodnicy, którzy śmiało mogliby walczyć w ramach walki wieczoru gali Bellatora, a nie na początku imprezy Konfrontacji Sztuk Walki. Jakiś prestiż jest zatem na pewno. Stawiam na wyrównaną walkę, a przez decyzję wygra Falcao.

Artur Mazur: W pojedynku z kontuzjowanym Mamedem Chalidowem na KSW 29, Brett Cooper pokazał, że potrafi przyjąć cios. Solidne pięści Maiquela Falcao raczej nie wystarczą do zwycięstwa. Przekrojowy Brazylijczyk potrafi jednak pokusić się o coś więcej. Stawiam na zwycięstwo Falcao przez poddanie.

Jakub Madej: Maiquel Falcao, decyzja sędziów lub poddanie. Sporo osób będzie oceniać obu zawodników przez pryzmat walki z Mamedem Chalidowem. Pamiętajmy jednak, że do starcia z Cooperem Mamed wyszedł z poważną kontuzją, która uniemożliwiała mu rozwinięcie swoich skrzydeł. Pokonanie Falcao uważam za jeden z największych sukcesów w dotychczasowej karierze Mameda, więc nie pozostaje mi nic innego, jak postawienie właśnie na Brazylijczyka. Nie wiem, czy Falcao będzie się bawił w stójkę, czy od razu pójdzie z Cooperem do parteru. Wiem jedno, Falcao wygra i wróci do czołówki kategorii średniej w KSW.

Waldemar Ossowski: Maiquel Falcao – Brazylijczyk to dla mnie faworyt tego pojedynku. W pojedynku na gali KSW 27 ze zdrowym jeszcze wówczas Chalidowem pokazał się on z dobrej strony, do momentu końcówki 1. rundy, w której dał się poddać Czeczenowi. Cooper jest gorszym grapplerem od Falcao, a moim zdaniem walka właśnie rozstrzygnie się w parterze, gdzie przewagę będzie miał Brazylijczyk.

Czy będziesz oglądać KSW 32?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×