MMA: Michał Andryszak zostaje w ACB

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook /  / Na zdjęciu: Michał Andryszak
Facebook / / Na zdjęciu: Michał Andryszak
zdjęcie autora artykułu

Czołowy polski ciężki Michał Andryszak (18 zwycięstw - 6 porażek) porozumiał się w sprawie kontraktu z federacją ACB i to dla niej stoczy kolejne walki. Niewykluczone, że wróci do klatki 20 maja w Sankt-Petersburgu.

- Andryszak miał wiele propozycji, ale ostatecznie postanowił zostać w ACB, z czego bardzo się cieszymy. Doszliśmy do porozumienia w kwestii długoterminowego kontraktu. Niewykluczone, że "Longer" wystąpi w naszej federacji już 20 maja na gali w Sankt-Petersburgu - powiedział WP SportoweFakty Baysangur Edelbijew, przedstawiciel Absolute Championship Berkut na Europę.

- To prawda, kolejka chętnych do zatrudnienia Andryszaka była bardzo długa - mówi nam Paweł Kowalik, menadżer zawodnika.

- Rozmawialiśmy z wieloma federacjami, ale ACB przedstawiło nam konkretne, atrakcyjne warunki i to bardzo nas cieszy. Zależało nam tym, aby wrócić do klatki przed wakacjami i ten cel uda się osiągnąć. Inne federacje nam tego nie gwarantowały. Ponadto w ACB możemy liczyć na regularne starty, dobry poziom sportowy i korzystne warunki finansowe. To wszystko sprawiło, że powiedzieliśmy "tak" - dodaje Kowalik.

Andryszak to jeden z najwyżej notowanych zawodników wagi ciężkiej walczących poza UFC. W rankingach uwzględniających UFC "Longer" również jest wysoko. Portal fightmatrix.com notuje go na 44. miejscu w światowym rankingu. Z Polaków wyżej są jedynie Marcin Tybura i Daniel Omielańczuk, którzy toczą boje w Ultimate Fighting Championship.

W ostatnim czasie kariera Andryszaka nabrała tempa. Zawodnik Ankosu MMA zanotował 4 zwycięstwa z rzędu. W ostatnim pojedynku zmiażdżył wręcz solidnego Denisa Smoldareva. W swojej karierze "Longer" występował na galach KSW, PLMMA, Cage Warriors czy Fighters Arena.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni świata w boksie spróbuje sił w MMA. "Będę w tym naprawdę dobra!"

Źródło artykułu:
Czy Michał Andryszak zdobędzie pas mistrzowski ACB?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)