Typowanie UFC Praga. Duże szanse Jana Błachowicza i Michała Oleksiejczuka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Michał Stawowiak / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
Newspix / Michał Stawowiak / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
zdjęcie autora artykułu

Jan Błachowicz i Michał Oleksiejczuk w sobotę mogą spełnić swoje marzenia. Podczas gali UFC w Pradze stoczą najważniejsze pojedynki w swojej karierze.

Polacy trzymają kciuki za Błachowicza
Polacy trzymają kciuki za Błachowicza

O gali

Polscy wojownicy stali się ważną częścią debiutanckiej imprezy UFC u naszych południowych sąsiadów. Michał Oleksiejczuk wystąpi w trzeciej najważniejszej walce gali, natomiast Jana Błachowicza wybrano za główną gwiazdę wydarzenia.

Do stolicy Czech wybrała się duża grupa polskich kibiców, którzy będą wspierać naszych zawodników wagi półciężkiej. Ci z optymizmem patrzą na przebieg pojedynków z udziałem Biało-Czerwonych.

Impreza rozpocznie się o o godz. 17:00. Karta główna wystartuje trzy godziny później. Pojedynku Oleksiejczuka można spodziewać się o 21:30, zaś Błachowicza o 22:30.

Zobacz także: Za te walki kochaliśmy "Księcia". Pięć najważniejszych pojedynków Andrzeja Fonfary

Na następnej stronie dowiesz się, co sądzimy o pojedynku Michała Oleksiejczuka.

Michał Oleksiejczuk trafił do UFC z FEN-u
Michał Oleksiejczuk trafił do UFC z FEN-u

Michał Oleksiejczuk vs Gian Villante

Maciej Szumowski: Ciekaw jestem dyspozycji Michała Oleksiejczuka podczas gali UFC w Pradze. Gdyby nie wpadka dopingowa po zwycięskim, ale zmienionym na no contest, pojedynku z Khalilem Rountree'em, byłbym o niego spokojny. Przez tę niekomfortową sytuację w mojej głowie pojawiają się znaki zapytania, czy "Lorda" rzeczywiście stać na drugi triumf w oktagonie. Presja będzie znacznie większa niż przy okazji debiutu, bo 23-latek będzie chciał udowodnić wszystkim, że jego dobry występ nie był przypadkiem.

Po ostatnich występach Biało-Czerwonych w UFC podchodzę do typowań ich pojedynków coraz pesymistyczniej. Dlatego martwię się o Oleksiejczuka, a Giana Villante'ego nie można lekceważyć. W UFC walczy już od 2013 i przez ten czas miał szansę spotkania się z czołówką, z którą radził sobie nieźle. A co najważniejsze - z większością toczył wyrównane pojedynki. W okresie przymusowej przerwy 23-letniego łęcznianina z walkami MMA, o 10 lat starszy Amerykanin wystąpił trzykrotnie, z czego dwukrotnie triumfował. Trzeba jednak pamiętać, że walczy w kratkę, więc pora na czerwone pole w bilansie. O to będzie trudno, bo doświadczenie stoi po jego stronie.

To jednak pokazuje, że UFC, pomimo wpadki Polaka, wie, na co go stać. Obawiam się jednak, iż na taki pojedynek jest nieco za wcześnie. Z drugiej strony Rountree też miał być dużym wyzwaniem, a wiemy, jak potoczyła się tamta walka. Uważam, że pojedynek potrwa 15 minut. Sam podchodzę z dużym dystansem i minimalnie faworyzuję Amerykanina, ale absolutnie się nie zdziwię, jeśli będę się mylił i nasz zawodnik odniesie najcenniejszy triumf w zawodowej karierze.

Waldemar Ossowski: Michał Oleksiejczuk w tym starciu z pewnością rozpuści swoje pięści i będzie polował na nokaut. Villante jest idealnym rywalem do ostrej wymiany ciosów w stójce, ale z pewnością nie jest już tak odporny na ataki rywali, jak 23-letni Polak. Głodny walki "Lord" powinien zamknąć rywala pod siatką oktagonu od pierwszych sekund, wywierać presję, pod którą wreszcie ugną się nogi Amerykanina.

Zobacz także: Robert Parzęczewski zmierzy się z byłym mistrzem świata!

Na następnej stronie dowiesz się, co sądzimy o pojedynku Jana Błachowicza.

ZOBACZ WIDEO: Daniel Omielańczuk o walce Strusa. "Trochę go przewieźli z werdyktem"

Celem Błachowicza jest pas UFC
Celem Błachowicza jest pas UFC

Jan Błachowicz vs Thiago Santos

Maciej Szumowski: Przed każdym pojedynkiem Błachowicza w UFC przechodzą mnie ciarki. Być może zabrzmi to trochę stronniczo, ale nigdy nie ukrywałem, że to zawodnik, którego najchętniej spośród Polaków oglądam w oktagonie. Jestem pewien, że w Pradze pokaże na co go stać.

Największą szansę dla "Marrety" widzę w stójce. Obawiam się, że wykorzysta słabość Polaka i rozbije go w klinczu pod siatką. Mimo wszystko wierzę, że do takiej sytuacji nie dojdzie. Błachowicz szybko sprowadzi do parteru, gdzie będzie kontrolował. Przewaga z rundy na rundę będzie się zwiększała i w mistrzowskiej części podda Brazylijczyka.

Kluczem do zwycięstwa będzie przede wszystkim odporność na stres u Polaka. Podczas ważenia wyglądał bardzo dobrze, nie było widać po nim presji, w związku z czym powinien pozostawić w klatce 100 procent swoich umiejętności.

Waldemar Ossowski: Według mnie Błachowicz zwycięży na punkty. Polak swojej przewagi musi upatrywać w dobrym przygotowaniu zapaśniczym i za wszelką cenę unikać otwartej bójki z Brazylijczykiem. Sprawdzenie w każdej rundzie powinno być kluczem do sukcesu "Cieszyńskiego Księcia", a być może uda się nawet poddać Santosa.

Jeżeli Błachowicz zawalczy tak samo jak w rewanżu z Jimim Manuwą, to o jego zwycięstwo jestem spokojny. Co więcej, nie widzę możliwości, żeby "Marreta" poddał Polaka, a przecież jeszcze nikomu spośród 30 rywali "Cieszyńskiego Księcia" nie udało się go znokautować.

Zobacz także: Anglicy planują hit wagi ciężkiej. Dereck Chisora może zmierzyć się z byłym mistrzem świata

Na następnej stronie dowiesz się, jak widzimy pozostałe pojedynki gali.

Stefan Struve będzie jedną z pozostałych gwiazd gali w Pradze
Stefan Struve będzie jedną z pozostałych gwiazd gali w Pradze

Pozostałe walki

Stefan Struve: Maciej, Waldemar Marcos Rogerio de Lima: -

Lucie Pudilova: - Liz Carmouche: Maciej, Waldemar

Petr Yan: Maciej, Waldemar John Dodson: -

Magomied Ankalajew: Maciej, Waldemar Kildson Farias: -

Zobacz także: Maksim Własow nie daje Krzysztofowi Głowackiemu szans. "Dorticos wygra turniej"

Źródło artykułu:
Czy Jan Błachowicz pokona Thiaga Santosa?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)