- W Chinach jest coraz lepiej. Chiny wykonały świetną robotę, aby to kontrolować. Chiny stają się coraz bezpieczniejsze. Wierzę, że wkrótce staną się najbezpieczniejszym krajem na świecie - powiedziała Weili Zhang, cytowana przez "MMAJunkie.com".
"Magnum" z powodu zagrożenia zarażeniem koronawirusem zdecydowała się przenieść przygotowania z ojczyzny do Abu Zabi oraz Tajlandii. Od kilku dni 30-latka przebywa już w Stanach Zjednoczonych, aktywnie uczestnicząc w promocji gali UFC 248. Zhang jest mistrzynią wagi słomkowej od końca sierpnia 2019 roku, kiedy znokautowała Jessikę Andrade.
Chinka to obecnie największa gwiazda MMA w swoim kraju. Sama zainteresowana wie, jak dużo ludzi będzie śledzić jej starcie z Joanną Jędrzejczyk. - Chciałbym komuś dedykować to zwycięstwo. Chcę by było inspiracją dla mojego kraju. Mam nadzieję, że wszystkim tym, którzy zwalczają koronawirusa, wkrótce uda się go pokonać. Dzięki naszej ciężkiej pracy sprawimy, że coś się stanie. Sprawimy, że wszystko będzie idealne - wyznała.
Galę UFC 248 w Polsce będzie transmitować Polsat Sport Extra w nocy z 7 na 8 lutego od 2.00.
Czytaj także:
Jan Błachowicz nawołuje do walki o pas
KSW 53. Mariusz Pudzianowski faworytem bukmacherów
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film