MMA. UFC 248. Joanna Jędrzejczyk - Weili Zhang. Niesamowita walka kobiet zakończona niejednogłośną decyzją sędziów!

Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk
Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk

Niejednogłośną decyzją sędziów zakończyło się najważniejsze starcie dla kibiców MMA w Polsce. Po pięciu rundach niesamowitej wojny w stójce Weili Zhang pokonała niejednogłośną decyzją sędziów Joannę Jędrzejczyk.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze minuty starcia należały do Weili Zhang, która dobrze pracowała w stójce. Joanna Jędrzejczyk zadawała mniej ciosów, co z pewnością widzieli sędziowie tego pojedynku. Gdy tylko reprezentantka naszego kraju skracała dystans, Chinka od razu atakowała kombinacjami, którymi punktowała pretendentkę.

W drugiej rundzie Zhang spróbowała zejścia do parteru, jednak ostatecznie akcja zakończyła się w klinczu. W kolejnych minutach Chinka dobrze pracowała, atakując mocnymi sierpami. Jędrzejczyk od czasu do czasu skracała dystans i atakowała rywalkę, jednak ta odpowiadała dobrymi kontrami, którymi powstrzymywała byłą mistrzynię.

Od trzeciej odsłony Polka zaczęła przejmować inicjatywę w starciu. Zhang z upływem kolejnych sekund była coraz bardziej zmęczona, co wykorzystywała przygotowana lepiej kondycyjnie Joanna Jędrzejczyk.

W czwartej rundzie zawodniczka z Chin atakowała zdecydowanie częściej i agresywniej, niż w poprzednich rundach. Zhang mimo zmęczenia dobrze pracowała kombinacjami, które za każdym razem docierały do głowy Jędrzejczyk.

Polka na ofensywę rywalki często odpowiadała jednak kopnięciami, które powstrzymywały Zhang przed kolejnymi akcjami. Reprezentantka American Top Team trafiała coraz częściej wykorzystując zmęczenie Chinki.

Mimo ogromnej opuchlizny na czole, która widocznie sprawiała problem, Jędrzejczyk wyszła do piątej rundy. Reprezentantka naszego kraju rozegrała tę odsłonę bardzo taktycznie, od czasu do czasu doskakując z pojedynczymi ciosami.

Ostatecznie o werdykcie zadecydowali sędziowie. Po pięciu rundach wskazali oni wygraną Weili Zhang niejednogłośną decyzją stosunkiem punktów 48-47, 47-48, 48-47.

Dla Polki była to czwarta przegrana w ostatnich sześciu pojedynkach. Jędrzejczyk otrzymała kolejną szansę walki o pas po pokonaniu Michelle Waterson. Wcześniej 32-letnia zawodniczka pokonywała między innymi Tecię Torres, Jessicę Andrade czy Karolinę Kowalkiewicz, przegrywała natomiast z Rose Namajunas i Valentiną Shevchenko.

Zhang przedłużyła fenomenalną serię zwycięstw. Zawodniczka z Chin pod szyldem organizacji UFC pokonała Danielle Taylor, Jessicę Aguilar, Tecię Torres oraz Jessicę Andrade.

Zobacz również:
>>> Adam Kownacki - Robert Helenius. Sensacja! Fin znokautował Polaka
>>> Knockout Boxing Night 10. Szpilka dwa razy na deskach! Kontrowersyjna wygrana Polaka
>>> Artur Szpilka skomentował werdykt i walkę z Siergiejem Radczenką

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Wasilewski o kulisach wyjazdu z Kinszasy. "Musieliśmy uciekać jak jacyś mordercy"

Komentarze (50)
avatar
Cheers
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Już przed walką było wiadomo, że nie ma możliwości, żeby Polka mogła wygrać na punkty. Trzeba patrzeć przez pryzmat potencjalnych pieniędzy. Dzisiaj to Chinka jest promowana i to ona jest maszy Czytaj całość
Cezariusz
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Kobiety ze zmasakrowanymi twarzami. Obrzydliwy i uwłaczający kobiecej godności widok. W sam raz na "dzień kobiet". 
avatar
kedzior
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W dniu Święta Kobiet dostać ponad 100 razy w głowę i 50 kopniaków Żenujące! 
avatar
Trzygrosz54
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Czym skorupka za młodu nasiąknie.......Aśka nie wychowała się w sportowej kulturze wschodniej,gdzie od pierwszego treningu uczy się adeptów sztuk walki szacunku dla przeciwnika. Też nie podoba Czytaj całość
avatar
grzesb
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przyjdzie odpowiedni wiek, nie jeden z MMA będzie sie zastanawiał i wygadywał jaki był głupi. W wieku lat 50 ciu nie wyjdzie do ringu a z czegoś żyć trzeba, tylko z czego skoro zdrowie wysiądzi Czytaj całość