MMA. UFC. Borys Mańkowski skomentował porażkę Gamrota. "Wróci z podwójną mocą"

Mateusz Gamrot przegrał niejednogłośnie na punkty z Guramem Kutateladze na gali UFC w Abu Zabi. W jego narożniku stał Borys Mańkowski, który twierdzi, że porażka z Gruzinem tylko zmotywuje "Gamera".

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Borys Mańkowski i Marcin Wrzosek Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Borys Mańkowski i Marcin Wrzosek
"Tym kim jesteś, czyni cię to, co robisz w obliczu niepowodzenia. Głowa i piąchy do góry - tak robimy to MY i GAMER wróci z podwójną mocą, nie pozostawiając "roboty" sędziom" - napisał na Instagramie Borys Mańkowski (pisownia oryginalna).

Choć statystyki były na korzyść Polaka, to w oczach dwóch z trzech sędziów przegrał on pierwszą i trzecią rundę, co przełożyło się na wynik końcowy pojedynku. Mateusz Gamrot doznał pierwszej porażki w zawodowej karierze MMA. Wcześniej notował serię 17 zwycięstw z rzędu.

Z werdyktem sędziów nie zgadzał się nawet Guram Kutateladze, który tuż po walce powiedział: - Jestem uczciwym człowiekiem. Ten gość wiele razy mnie sprowadził do parteru. Przykro mi to powiedzieć, ale to nie była moja walka. Dziękuję bardzo. Nie jestem szczęśliwy, ponieważ nie na to czekałem. Gamrot, jesteś wojownikiem. To była twoja walka - wyjaśnił Gruzin w rozmowie z Danielem Cormierem.

Pojedynek Gamrota z Kutateladze został nagrodzony bonusem w postaci 50 tysięcy dolarów za najlepszy pojedynek całej gali.

Czytaj też:
MMA. UFC Abu Zabi. Wyniki gali z udziałem Mateusza Gamrota
MMA. UFC Abu Zabi. Mateusz Gamrot - Guram Kutateladze. Błachowicz, Parke i Masvidal krytykują werdykt

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): nie tylko Mamed, niesamowity nokaut KSW 55!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×