MMA. UFC. Borys Mańkowski skomentował porażkę Gamrota. "Wróci z podwójną mocą"
Mateusz Gamrot przegrał niejednogłośnie na punkty z Guramem Kutateladze na gali UFC w Abu Zabi. W jego narożniku stał Borys Mańkowski, który twierdzi, że porażka z Gruzinem tylko zmotywuje "Gamera".
Choć statystyki były na korzyść Polaka, to w oczach dwóch z trzech sędziów przegrał on pierwszą i trzecią rundę, co przełożyło się na wynik końcowy pojedynku. Mateusz Gamrot doznał pierwszej porażki w zawodowej karierze MMA. Wcześniej notował serię 17 zwycięstw z rzędu.
Z werdyktem sędziów nie zgadzał się nawet Guram Kutateladze, który tuż po walce powiedział: - Jestem uczciwym człowiekiem. Ten gość wiele razy mnie sprowadził do parteru. Przykro mi to powiedzieć, ale to nie była moja walka. Dziękuję bardzo. Nie jestem szczęśliwy, ponieważ nie na to czekałem. Gamrot, jesteś wojownikiem. To była twoja walka - wyjaśnił Gruzin w rozmowie z Danielem Cormierem.
Pojedynek Gamrota z Kutateladze został nagrodzony bonusem w postaci 50 tysięcy dolarów za najlepszy pojedynek całej gali.
Czytaj też:
MMA. UFC Abu Zabi. Wyniki gali z udziałem Mateusza Gamrota
MMA. UFC Abu Zabi. Mateusz Gamrot - Guram Kutateladze. Błachowicz, Parke i Masvidal krytykują werdykt