W sieci wrze po wpisie Pudzianowskiego. "To totalne dno"

Instagram / Mariusz Pudzianowski / Mariusz Pudzianowski
Instagram / Mariusz Pudzianowski / Mariusz Pudzianowski

Mariusz Pudzianowski lekceważąco wypowiedział się na temat dzieci chorujących na ADHD i opowiedział, jak matka karciła go w dzieciństwie. Komentarz gwiazdora KSW wywołał wielką burzę, a na niego spadła ogromna krytyka.

W tym artykule dowiesz się o:

Mariusz Pudzianowski sam prowadzi swoje profile w portalach społecznościowych. W efekcie czasami zdarza mu się włożyć kij w mrowisko. Tak też było w piątek, gdy opowiedział historię, jak dziecko zaczęło w sklepie obrażać matkę (więcej TUTAJ).

Na tym się nie skończyło, bo wojownik MMA cofnął się do swoich czasów. Przyznał, że w dzieciństwie matka stosowała surowe kary, a "nikomu jeszcze ścierka i delikatny pasek nie zaszkodziły". Największą burzę wywołał inny wpis.

"Bezstresowe cztery pasy na grzbiet i lekarstwo zadziałało i nie było choroby ADHD jak dziś! A obecnie mamusia: "mój synuś/córcia chory/a jest na ADHD", a moja matka "ja mu kur... dam ADHD, tylko wróci do domu" - wspominał Pudzianowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje gwiazdy reprezentacji Polski. Widoki zapierają dech w piersiach

Ten wpis został już usunięty przez Pudziana. Widocznie zdał sobie sprawę, że przesadził. W komentarzach wybuchła bowiem wielka burza. Ludzie zaczęli go krytykować, że lekceważy ADHD, a w dodatku uważa, że przemoc rodziców wobec dzieci jest dobrym rozwiązaniem.

"Nie trzeba bić dziecka żeby było dobrze wychowane. Wystarczy odpowiednie podejście do niego. Nie podniosłem nigdy ręki na córkę i jakoś nie ma "ADHD" - pisze jeden z internautów.

"Przez takie osoby, dzieci które mają zaburzenia typu spektrum autyzmu, traktowane są jako niegrzeczne dzieci z pogardą ludzie na nie patrzą, czy zdaje sobie "pan" sprawę jakie bzdury pisze, a już promowanie bicia dzieci to totalne dno!!!" - komentuje z kolei pani Justyna.

"Przemoc wobec dziecka to zbrodnia i świadczy o prymitywnych instynktach autora tekstu. Wyglądu i osiągnięć pogratulować" - dodaje Jakub.

Jeszcze w nocy z piątku na sobotę pod wpisem było o wiele więcej głosów oburzonych internautów. Co ciekawe, Pudzianowski nawet na wiele z nich odpowiadał. Tłumaczył, że nie będzie nikogo udawać i wpisywać się w poprawność polityczną. W swoich wpisach nie widział nic złego.

W sobotę rano jednak komentarze gwiazdora KSW poznikały. Możliwe, że "Pudzian" ostatecznie doszedł do wniosku, że tym razem przesadził.

Niezwykła historia Pudzianowskiego. Nosił na rękach wschodzącą gwiazdę MMA >>

Nikola Milanović chce rewanżu z "Pudzianem". "Złapał się cham za siatkę" >>

Źródło artykułu: