Marcin Sianos po brutalnym nokaucie: Nie chciałem dobijać, robić większego spustoszenia

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin Sianos (4-3) udanie powrócił do klatki organizacji Fight Exclusive Night podczas sobotniej gali w Lubinie. Reprezentant Ankos MMA Poznań w brutalny sposób rozprawił się z Marcinem Zontkiem. Jak sam Sianos przyznał, przeciwnik stracił przytomność. - Nie chciałem go dobijać, robić większego spustoszenia. To nie walka na śmierć i życie - powiedział zawodnik FEN.

Komentarze (1)
avatar
--iki--
13.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zontek w tej walce wyglądał jakby połkną piłkę - to nie ten sam zontek sprzed paru lat wyraznie nie ma juz motywacji zeby ciezko trenowac zeby sie wlasciwie odzywiac. Zawsze byl nalany tluszcze Czytaj całość