Jan Błachowicz, to klubowy kolega Piotra Strusa, który w fantastycznym stylu wygrał swoją ostatnią walkę w federacji UFC. - Oszukałbym, gdybym powiedział, że nie jestem zaskoczony. Wydawało mi się, że ta walka będzie dużo cięższa dla Janka. Super się ułożyła, bo zaliczył fantastyczny nokaut. Idealne rozwiązanie. To pierwszy Polak, który tak daleko zaszedł w MMA. To jest jego czas. On już udowodnił, że powinien dostać tę szansę. Jest teraz potworem - mówił Piotr Strus, zawodnik federacji ACA, który był gościem Artura Mazura w najnowszym odcinku programu "Klatka po klatce".