Emocje do samego końca - Brawn GP po GP Abu Zabi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zespół Brawn GP podczas ostatniego już wyścigu w tym sezonie potwierdził, że w pełni zasłużył na mistrzowski tytuł. Żaden z kierowców tej stajni co prawda nie wygrał Grand Prix Abu Zabi, jednak uplasowali się oni tuż za dubletem Red Bulla.

Jenson Button (3. miejsce): To był przyjemny wyścig. Czuję się fantastycznie. Znalazłem się przecież na podium podczas ostatniego wyścigu w tym roku. Naprawdę to była wielka przyjemność jeździć na torze Yas Marina w ten weekend. Abu Zabi wykonało świetną robotę jak na swoje pierwsze Grand Prix. Sądziliśmy, że główna opona będzie lepsza, ale w wyścigu miałem kłopoty z balansem, zwłaszcza że temperatura toru spadała i trudniej było nam dobrze rozgrzać przednie opony. Samochód funkcjonował rewelacyjnie, kiedy zmieniliśmy opony na miękkie na ostatnim przejeździe. Prowadził się jak odmieniony i nagle miałem świetną przyczepność z przodu i mogłem wjeżdżać w zakręty z większą prędkością. Ostatnie okrążenia były naprawdę ekscytujące i dawałem z siebie wszystko, by zyskać drugie miejsce. Nie dałem rady wykonać dobrego manewru wyprzedzania Marka, a na pewno to trudny kierowca do wyprzedzenia. Była to jednak dobra, czysta walka i jechaliśmy na granicy. Jestem trochę rozczarowany, że nie zdobyłem drugiego miejsca, ale wciąż dobrze jest finiszować na podium. Należą się wielkie podziękowania wszystkim z domu w Brackley i w Mercedes-Benz High Performance Engines. To był naprawdę fantastyczny rok. Oni powinni być bardzo dumni z tego, co wspólnie osiągnęliśmy. Miło jest zakończyć rok na dobrej pozycji po tak konkurencyjnym sezonie.

Rubens Barrichello (4. miejsce): Mieliśmy dziś całkiem konkurencyjny wyścig. Start był dosyć ekscytujący. Na pierwszym zakręcie wjechałem na wewnętrzną, niestety miałem małe zderzenie z Markiem, przez co ucierpiała część mojego przedniego skrzydła. To kosztowało mnie sporo docisku. Potem wyprzedził mnie Jenson, jednak byłem w stanie przeżyć z podsterownością, dlatego też zdecydowaliśmy, że nie będziemy zmieniać nosa. Cisnąłem jak tylko mogłem. Byłem szybszy niż Jenson w środkowym przejeździe, jednak trudno jest wyprzedzać, zwłaszcza jeżeli jest to twój kolega z zespołu w takim samym samochodzie, tak więc nie mogłem nic zrobić. Generalnie był to całkiem konkurencyjny i przyjemny wyścig. Muszę być zadowolony z czwartej lokaty. To był naprawdę wspaniały sezon i chciałbym podziękować zespołowi za stworzenie samochodu, który był tak konkurencyjny w tym roku i za możliwość powrotu do walki o zwycięstwa. Mieliśmy wspaniały rok.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)