Długoletnie więzienie? Prokurator o zarzutach wobec Leszka K.

Newspix / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Leszek K.
Newspix / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Leszek K.

Były polski kierowca rajdowy musi zmierzyć się z zarzutami. Leszek K. może na długie lata trafić do więzienia - ustalił "Przegląd Sportowy".

Przypomnijmy, że trzy lata temu były sportowiec wylądował w areszcie. Niedawno do Sądu Okręgowego w Krakowie wpłynął akt oskarżenia przeciwko znanemu rajdowcowi. 55-latek miał dopuścić się bardzo poważnych wykroczeń.

Leszek K. jest oskarżony o kierowanie grupą przestępczą w latach 2014-17 i oszukanie Skarbu Państwa. Jak czytamy, sprzedawał samochody, których wartość była obniżana o akcyzę i podatek VAT - więcej TUTAJ.

Śledczy twierdzą, że dzięki nieprowadzącym faktycznej działalności podmiotom gospodarczym, grupa kierowana przez K. wyłudziła około 7 mln zł i usiłowała wyłudzić kolejne 4 mln. Legenda sportów motorowych na długi czas może wylądować za kratkami. Szczegóły w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

- Leszkowi K. zarzucano popełnienie przestępstw założenia i kierowania grupą przestępczą tj. z art. 258 § 3 kk, przestępstwa prania brudnych pieniędzy z art. 299 § 1 kk oraz przeciwko dokumentom tj. o przest. z art. 271 § 3 kk oraz przywłaszczenia powierzonego mienia, oszustw na szkodę banków i przestępstw karno-skarbowych. Grupa przestępcza, której dotyczy akt oskarżenia, składa się z kilkunastu osób. Za zarzucane czyny Leszkowi K. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - oświadczył prokurator Janusz Kowalski.

Wcześniej informowano, że w tymczasowym areszcie przebywa siedmiu innych oskarżonych w tej sprawie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Czytaj więcej:
Kontrowersyjny sponsor w F1. Ruszyło śledztwo, możliwa wysoka kara
Szef Red Bulla nie przetrwa afery? Robi się gorąco wewnątrz zespołu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty