Dziewiąte miejsce w czasie drugiego treningu zajął Sebastian Buemi. - Podczas porannej sesji mieliśmy okazję do oceny nowych komponentów aerodynamicznych naszego bolidu. Ciężko powiedzieć coś o ich efektywności, rano tor jest "zielony" i nie wie się nic ile paliwa zatankowali pozostali kierowcy lub jakie mają opony. Ogólnie jest pozytywnie i wszystko zmierza w dobrym kierunku - powiedział Szwajcar.
- Po południu miałem problem z tylnym hamulcem. Niestety zaczęło się to na początku drugiego treningu, przez co straciłem sporo cennego czasu, który mogłem wykorzystać na torze. Nie najlepszy początek weekendu, ale trzeba naprawić usterkę. Będziemy się z uwagą przyglądać informacjom zgromadzonym przez Bourdais oraz moim, powinno to zadecydować o tym czy do jutra się poprawimy. Dam z siebie wszystko. Bolid z nowymi ustawieniami ma zdecydowanie większy potencjał - zakończył Buemi.
Sebastian Bourdais był jedenasty. - Mamy pakiet nowych elementów, co daje nam znacznie więcej możliwości niż w poprzednich wyścigach. Niestety, kilka problemów spowodowało, że nie mogliśmy tego wykorzystać. Jednakże, przejechaliśmy sześćdziesiąt okrążeń, trzydzieści rano i trzydzieści popołudniu, dzięki czemu zgromadziliśmy wiele informacji. Możemy, więc popracować nad znalezieniem dobrych ustawień na jutrzejsze kwalifikacje i niedzielny wyścig - powiedział Francuz.