Kolizja syna Michaela Schumachera na torze. "Oh!" - komentatorzy TV zaczęli krzyczeć

Twitter / FIA / Kolizja Nissany'ego i Schumachera
Twitter / FIA / Kolizja Nissany'ego i Schumachera

Do groźnej sytuacji doszło podczas kwalifikacji F2 w Bahrajnie. Mick Schumacher zderzył się z Royem Nissanym i obaj znaleźli się poza torem. "Oh!" - zaczęli krzyczeć komentatorzy. To może przekreślić szanse Niemca na triumf w klasyfikacji.

W trakcie piątkowych kwalifikacji do wyścigu Formuły 2 w Bahrajnie doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Mick Schumacher trącił jadącego obok Roya Nissany'ego.

Niedługo później bolid Izraelczyka podbiło w powietrze i obaj znaleźli się poza torem. To zdarzenie sprawiło, że nie mogli kontynuować udziału w rywalizacji.

Tym samym obaj nie mieli szans na poprawienie swoich czasów. Mick Schumacher ruszy do wyścigu dopiero z 18. miejsca. Nissany był w kwalifikacjach 19.

Komplikuje to sytuację syna Michaela Schumachera, który aktualnie przewodzi klasyfikacji generalnej cyklu. Niemiec ma 14 punktów przewagi nad drugim Callumem Ilottem - ten będzie startował z 9. pozycji.

Do końca sezonu 2020 pozostały dwa wyścigi - oba przeprowadzone zostaną w Bahrajnie. Za zwycięstwo kierowcy otrzymują 25 punktów, podobnie jak w Formule 1.

Czytaj także:
- Prywatny test dla Romaina Grosjeana. To ma być sposób na pożegnanie z królową motorsportu
- George Russell zadebiutował w świetnym stylu. Rekordowy czas Brytyjczyka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James trenuje z córką

Komentarze (1)
avatar
yes
5.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Okazało się, Mick Schumacher pojechał jako Mick, a nie jako syn.