Mundial 2018. Nie do zdarcia. Rafael Marquez rekordzistą MŚ

Getty Images /  Robert Cianflone / Na zdjęciu: Rafael Marquez
Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Rafael Marquez

39 lat na karku, związki z mafią narkotykową i piąty mundial na koncie. Meksykanin Rafael Marquez stał się trzecim piłkarzem w historii z udziałem w pięciu MŚ. Doświadczony obrońca przyczynił się do sensacyjnego triumfu nad Niemcami (1:0).

Kilka miesięcy temu wydawało się, że mundial w Rosji przejdzie Marqueza obok nosa. W sierpniu 2017 roku został ukarany przez Departament Skarbu USA za związki z kartelem narkotykowym, a dokładniej z mafią Floresa Hernandeza. Oprócz niego, wymiar sprawiedliwości nałożył sankcję na 21 osób. Wszystkim zamrożono amerykański majątek. Mówiło się, że Marquez dodatkowo dostał zakaz opuszczania kraju, ale weteran meksykańskiej piłki zdecydowanie zaprzeczył.

Nie dość, że spokój mąciły poważne zarzuty, to jeszcze prawie nie grał w Atlasie Guadalajara i organizm zaczynał się buntować, coraz bardziej odczuwał skutki wieloletniej gry w Europie. Dla trenera Juana Carlos Osorio był jednak niezastąpiony, zabrał 39-latka do Rosji i wpuścił go na murawę w kluczowym momencie.

Meksykanie, prowadzący 1:0, bronili się przed wściekłymi atakami mistrzów świata, Niemców. Marquez w 73. minucie wspomógł linię obrony i z miejsca dostał opaskę kapitana od schodzącego Andresa Guardado. Został jednocześnie trzecim graczem w historii z występami na pięciu MŚ. Wcześniej dokonali tego jego rodak Antonio Cabrajal (1950-1966) i Niemiec Lothar Matthaeus (1982-1998). Na pięciu turniejach pojawił się też Włoch Gianluigi Buffon, ale w 1998 r. nie wstał z ławki.

Marquez debiutował w 2002 roku i nie opuścił żadnych zmagań. Za każdym razem Meksykanie, mniej lub bardziej zasłużenie, odpadali w 1/8 finału. Na inaugurację mundialu w Rosji sensacyjnie dowieźli do końca prowadzenie z Niemcami (1:0).

39-latek w przeszłości grał m.in. dla Barcelony, AS Monaco. Europę opuścił w 2010 roku i podpisał kontrakt z New York Red Bulls. Z hiszpańskim klubem zdobył cztery mistrzostwa kraju i dwa razy wygrał Ligę Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Lewandowski i Zieliński z przodu a Milik na ławce? "Takie ustawienie zaczęło dobrze funkcjonować"

Komentarze (0)