Polska przegrała pierwsze spotkanie na MŚ w Rosji. Senegalczycy wygrali z nami 2:1 (o meczu przeczytasz tutaj TUTAJ >>). Reprezentanci kraju zagrali słabo, co wykorzystali nasi rywale. Druga bramka padła po kontrowersyjnej sytuacji, ale zdaniem eksperta wszystko odbyło się zgodnie z przepisami (czytaj więcej TUTAJ >>). Okazuje się, że zespół z Afryki był dobrze przygotowany do spotkania.
Kadrowicze Adama Nawałki walili długo głową w mur. Czekaliśmy, co Polacy pokażą w starciu z Senegalem, ale okazało się, że przeciwnicy byli gotowi do gry. - Dobrze was rozpracowaliśmy - powiedział trener Senegalu, Aliou Cisse, na konferencji prasowej.
Bramki z meczu Polska - Senegal zobaczysz tutaj >>
- Wiedzieliśmy, ze polska reprezentacja ma opracowane dwa systemy. W innych meczach towarzyskich wykorzystywała ustawienie z trzema obrońcami, tak rzeczywiście to wyglądało w drugiej połowie. Do przerwy system był tradycyjny. Potrafiliśmy się do niego dostosować. Wiedzieliśmy, że największe zagrożenie jest ze strony Roberta Lewandowskiego - stwierdził selekcjoner Senegalu.
Przyznał również, że pierwszy gol ustawi spotkanie i pozwolił jego drużynie kontrolować spotkanie. - Daleko nam jednak do euforii, choć wygraliśmy mecz jako jedyny zespół z Afryki. Przed nami równie ważny mecz z Japonią - zakomunikował Cisse.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. To dlatego zagraliśmy tak źle. Jacek Gmoch wyliczył błędy Polaków