Mundial 2018. Zaskakujące słowa z sejmowej mównicy. Poseł Nowoczesnej mówił o uchodźcach i polskiej kadrze
Reprezentacja Polski zawiodła na mistrzostwach świata. Kwestia występu Biało-Czerwonych w Rosji poruszana była nawet podczas sejmowej debaty. Zaskakującą opinię wygłosił poseł Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej.
Temat słabej gry reprezentacji Polski pojawił się podczas sejmowej debaty podczas dyskusji o uchodźcach. Teoria Mieszkowskiego wzbudziła tylko politowanie. Wszak kibice pamiętają, jak podczas Euro 2012 w kadrze grali naturalizowani Polacy. Wtedy nie przyniosło to oczekiwanego efektu, a fani otwarcie mówili, że nie chcą w kadrze "farbowanych lisów".
Mieszkowski (N-PO); Być może polska drużyna była tak słaba, bo zabrakło nam piłkarzy pochodzących z Afryki czy z Azji. #uchodźcy #Mundial2018 pic.twitter.com/Eyj6f1VAgW
— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 19 lipca 2018
Politycy próbują zbić kapitał na klęsce Biało-Czerwonych. Jeszcze podczas trwania mundialu Krystyna Pawłowicz ogłosiła, że jej zdaniem reprezentacja Polski powinna... szybciej wrócić z mistrzostw świata i nie rozgrywać meczu z Japonią. "Jeśli nie ma już żadnych szans na dalszy awans, to jaki jest sens by zostawać na mundialu dłużej. Mecz z Japonią ma być "walką o honor"? Jaki, czyj "honor"? Honor, to byłby szybki powrót, jakieś wspólne przepraszam i zwrot kosztów..." - pisała na Twitterze posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
ZOBACZ WIDEO Eksperci zgodni ws. nowego selekcjonera Polaków. "Musi mieć jakąś koncepcję"Wtedy zareagował Zbigniew Boniek. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zaproponował nawet wspólną kawę Krystynie Pawłowicz, ale ta odmówiła. Mecz z Japonią reprezentacja Polski wygrała w słabym stylu 1:0. Wcześniej przegrała z Senegalem (1:2) i Kolumbią (0:3). W grupie H Biało-Czerwoni zajęli ostatnie miejsce w grupie.
Przed startem turnieju piłkarze i trenerzy zapowiadali, że celem minimum jest wyjście z grupy. Ich aspiracje były jednak znacznie wyższe. Apetyty rozbudziło udane Euro 2016, w którym reprezentacja Polski awansowała do ćwierćfinału, gdzie przegrała z późniejszym mistrzem Europy - Portugalią - po rzutach karnych. To był największy sukces Polaków na tej imprezie.
Po nieudanym mundialu z funkcją selekcjonera pożegnał się Adam Nawałka. Szkoleniowiec był krytykowany za taktyczne eksperymenty, złe decyzje personalne i słabe wyniki kadry na rosyjskim mundialu. Jego następcą został pracujący ostatnio w Wiśle Płock Jerzy Brzęczek.