Alpejski PŚ: bez niespodzianki we Flachau. Dziesiąty w sezonie triumf Mikaeli Shiffrin

Najlepszy polski alpejczyk walczy o IO w Pjongczangu. PZN nie chce pomóc finansowo, ale mogą kibice

Po pierwszym przejeździe, ku uciesze miejscowych kibiców, prowadziła Bernadette Schild. Austriaczka o 0,37 sekundy wyprzedzała zdecydowaną faworytkę rywalizacji Mikaelę Shiffrin.

Amerykanka w drugiej próbie pokazała jednak, że obecnie jest zdecydowanie najlepsza w tej konkurencji na świecie. Ryzykowała od samego początku i na mecie objęła zdecydowane prowadzenie. Startująca za nią Schild już w górnej części trasy straciła przewagę z pierwszego przejazdu i ostatecznie musiała zadowolić się 2. lokatą, przegrywając z Schiffrin o prawie sekundę.

Najniższy stopień podium zajęła we wtorek Frida Hansdotter. Szwedka, która triumfowała we Flachau w 2015 i 2017 roku, 3. miejsce zajmowała już na półmetku zmagań.

Na starcie slalomu w Austrii nie stanęła żadna reprezentantka Polski.

Kolejne zawody alpejskiego Pucharu Świata kobiet zaplanowano w sobotę i niedzielę (13-14 stycznia). W austriackim Bad Kleinkirchheim odbędą się zjazd i super gigant. Mikaela Shiffrin, która specjalizuje się w slalomie i slalomie gigancie, już zapowiedziała, że w tych zawodach nie wystartuje i skupi się na treningach przed IO w Pjongczangu.

Wyniki slalomu we Flachau:

Klasyfikacja Pucharu Świata:

Klasyfikacja slalomu:

ZOBACZ WIDEO Kołodziejczyk: Krótkoterminowa inwestycja Legii