Brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Soczi w zjeździe oraz trzykrotna wicemistrzyni świata Lara Gut-Behrami zdradziła w rozmowie ze "Schweiz am Wochenende", że była prześladowana przez stalkera.
Mężczyzna nękał ją przez "wiele miesięcy". Nie dawał jej spokoju. Przyjeżdżał na każde zawody, w których brała udział. Choć wyraźnie dała mu do zrozumienia, że tego sobie nie życzy.
- Nie wiedzieliśmy, co mamy robić. Rozmawiał z nim mój ojciec, rozmawiała także Giulia (Giulia Candiago, odpowiedzialna za PR szwajcarskiej narciarki - przyp. red.). Sama napisałam do niego, że nie chcę, by przyjeżdżał na zawody - wspomina Gut-Behrami. Bez skutku. - Próbowaliśmy mu wyjaśnić, że jego zachowanie jest niewłaściwe. Nie była to łatwa sytuacja - dodała Szwajcarka.
Na szczęście obecnie stalker już nie daje jej się we znaki. Wszystko zmieniło się po ślubie gwiazdy narciarstwa. - Odkąd jestem zamężna, na szczęście przestał mnie śledzić - mówiła Gut-Behrami.
W marcu 2018 r. Gut ogłosiła, że spotyka się z piłkarzem Udinese Calcio i reprezentantem Szwajcarii Valonem Behramim. Kilka miesięcy później, 11 lipca 2018 r., wzięli ślub. - Valon to najpiękniejsze, co mogło mi się przytrafić - podkreślała narciarka, która od tego sezonu używa podwójnego nazwiska.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Imponująca kolekcja aut Floyda Mayweathera