Alpejski PŚ. Federica Brignone najlepsza w superkombinacji. Włoszka nową liderką Pucharu Świata

Biathlon. Monika Hojnisz-Staręga trzy sekundy od medalu! Marte Olsbu Roeiseland mistrzynią

Pierwszym etapem zmagań był poranny supergigant, który padł łupem Federici Brignone. Włoszka wyprzedziła w nim o 0,58 s. Petrę Vlhovą, która przed slalomem była stawiana w roli faworytki do końcowego triumfu. Trzecia na półmetku zmagań Nina Ortlieb, traciła do liderki 0,66 s.

Podczas popołudniowego slalomu wpadkę zanotowała Vlhova. Słowaczka popełniła ogromny błąd, w którym złapała tyczkę między nogami, co automatycznie zdyskwalifikowało ją z dalszej rywalizacji. Międzyczasy górnej części jej przejazdu pokazywały, że jechała dużo szybciej od późniejszej zwyciężczyni, Brignone.

Ostatecznie najlepsza także podczas technicznej części superkombinacji okazała się alpejka z Mediolanu. 30-latka czwarty rok z rzędu okazała się najlepsza w tej konkurencji na trasie w Crans-Montana. Brignone objęła także prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, wykorzystując nieobecność Mikaeli Shiffrin. Amerykanka zawiesiła starty w zawodach z powodu nagłej śmierci swojego ojca.

Podium uzupełniły Franziska Gritsch oraz Ester Ledecka. Zarówno Austriaczka, jak i Czeszka stawały już obecnej zimy na pucharowym podium.

Na starcie zabrakło reprezentantek Polski.
Wyniki superkombinacji kobiet w Crans-Montana

Klasyfikacja superkombinacji kobiet

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata

Czytaj także:
- Był sportowym bohaterem. Umarł po napromieniowaniu w kopalni uranu
- Puchar Świata. Kontrowersje wokół Stefana Krafta. "Jak on później przeszedł kontrolę sprzętową?"

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"