Narciarstwo Alpejskie. Sensacyjne rozstrzygnięcia w Val d'Isere. Martin Cater z pierwszą wygraną w karierze

PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Martin Cater
PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Martin Cater

Jadący z 41 numerem startowym Martin Cater został sensacyjnym zwycięzcą zjazdu w Val d'Isere. Dla Słoweńca to pierwsza wygrana w karierze. Podium uzupełnili Otmar Striedinger oraz Urs Kryenbuehl.

Niedzielne zawody w Val d'Isere były pierwszym zjazdem w tym sezonie Pucharu Świata. Pierwotnie miał on odbyć się w sobotę, jednak ze względów pogodowych zdecydowano się go przenieść na niedzielę. Na starcie nie stanął żaden z Polaków.

Zawody rozpoczął zwycięzca sobotniego supergiganta Mauro Caviezel. Szwajcar przez kilkanaście sekund jechał z płachtą i tyczką przyczepioną do narty. Nie przeszkodziło mu to jednak w osiągnięciu niezłego rezultatu. Przez chwilę był nawet na prowadzeniu.

Z pozycji lidera zepchnął go Aleksander Aamodt Kilde. Norweg przejechał całą trasę znakomicie i pokonał prowadzącego Caviezela o 0,73s. Szansę na wygraną miał Niels Hintermann. Szwajcar jechał szybciej od prowadzącego Norwega. W dolnej części trasy jednak stracił równowagę i wpadł w siatki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieci

Po chwili prowadzenie objął jego kolega z kadry, Urs Kryenbuehl. Szwajcar znakomicie szusował w dolnej części trasy, co pozwoliło mu objąć pozycję lidera. Tuż po nim jechał Johan Clarey. Reprezentant gospodarzy w pewnym momencie miał prawie pół sekundy przewagi nad Kryenbuehlem. Dolną część trasy pojechał jednak zdecydowanie gorzej i spadł poza podium.

Wydawało się, że wszystkich pogodził startujący z 26 numerem Otmar Striedinger. Austriak dość nieoczekiwanie przejechał całą trasę rewelacyjnie i objął prowadzenie. Stał się głównym kandydatem do zwycięstwa.

Później doszło jednak do jeszcze większej sensacji, a jej sprawcą był Martin Cater. Słoweniec z 41 numerem startowym przejechał trasę zdecydowanie szybciej od Striedingera. To jego pierwsze zwycięstwo w karierze.

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Martin Cater Słowenia 2:04,67
2. Otmar Striedinger Austria +0,22
3. Urs Kryenbuehl Szwajcaria +0,27
4. Aleksander Aamodt Kilde Norwegia +0,36
5. Johan Clarey Francja +0,42
6. Beat Feuz Szwajcaria +0,53
Klasyfikacja generalna PŚ
1. Alexis Pinturault Francja 276
2. Marco Odermatt Szwajcaria 261
3. Filip Zubcić Chorwacja 208

Czytaj więcej:
MŚ w lotach. Znamy wszystkie składy na konkurs drużynowy
MŚ w lotach. Polacy, zróbcie swoje! "Może być nawet złoto"

Komentarze (1)
avatar
steffen
13.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tym razem to przede wszystkim warunki ustaliły kolejność. Śnieg z minuty na minutę robił się szybszy i ci z wyższymi numerami mieli po prostu łatwiej. Niektórym udało się to wykorzystać, a Cate Czytaj całość