W sobotni poranek Maryna Gąsienica-Daniel zakwalifikowała się do finałów w slalomie równoległym, rozgrywanym w Lech/Zuers. Polka świetnie spisała się w pierwszym przejeździe, gorzej w drugim, ale ostatecznie zajęła 13. miejsce, co dało jej awans do popołudniowej części zawodów.
W 1/8 finału Gąsienica-Daniel trafiła na Lenę Duerr, która świetnie radzi sobie w tej konkurencji. I znów to udowodniła. Już w pierwszym przejeździe, w 1/8 finału, Duerr wypracowała sobie 0,31 sekundy przewagi nad Polką. W drugim Gąsienica-Daniel nie miała szans, aby nawiązać rywalizację z Niemką. Duerr ostatecznie była szybsza o 0,49 sekundy.
Pogromczyni Polki znalazła lepszą od siebie już w kolejnej fazie. W ćwierćfinale Niemka przegrała z Martą Bassino.
Do wielkiego finału awansowały jednak zawodniczki, które były najszybsze w porannych kwalifikacjach - Słowenka Andreja Slokar i Norweżka Thea Louise Stjernesund. W pierwszym przejeździe nieco lepsza była reprezentantka Norwegii, ale w drugim koncertowo spisała się Slokar i to ona stanęła na najwyższym stopniu podium.
Gąsienica-Daniel została sklasyfikowana na 11. miejscu.
Czytaj także:
- Rywal Polaków przytył przed sezonem. Ma problemy zdrowotne
- Wiatr w Niżnym Tagile może przeszkadzać. Organizatorzy są na to gotowi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz skok znanego dziennikarza telewizyjnego. Skok... narciarski!