Bogdan Wenta: Wszystko jest w rękach naszych chłopaków

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych stoi przed ogromną szansą wywalczenia kwalifikacji na Igrzyska Olimpijskie. Podopieczni Bogdana Weny, aby pojechać do Pekinu muszą zając co najmniej 2. miejsce w turnieju eliminacyjnym.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

- Nie obawiam się nikogo, tylko, co zawsze podkreślam, mam olbrzymi szacunek dla naszych przeciwników. Wszystko jest w rękach naszych chłopaków i tego, co wspólnie zrobimy na boisku. Jeśli wychodzi się na parkiet z jakimiś obawami, to ma się już mecz przegrany. W niczym nie ustępujemy naszym rywalom - powiedział w wywiadzie dla Gazety Wrocławskiej trener Bogdan Wenta.

Według szkoleniowca biało-czerwonych recepta na wyjazd do Pekinu jest bardzo prosta: - Trzeba wygrać te mecze (śmiech). Z tym że w piątek czeka nas nie bitwa, lecz wojna, a w sobotę druga wojna. Przez całe 60 minut. Tak musimy do tych spotkań podejść: wykorzystać naszą halę, naszą publiczność.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×