Jeszcze przed ogłoszeniem składu przez Raula Lozano, Daniel Pliński był obok Łukasza Kadziewicza wymieniany jako pewniak do gry na IO. Trzecim środkowym, który pojedzie do Pekinu został wybrany Marcin Możdżonek. - Marcin ostatnio świetnie się prezentował, zarówno w meczach z Japonią jak i na treningach i potwierdził, że jest bardzo dobrym środkowym. - podkreśla Pliński.
Forma Polaków nie jest jeszcze najlepsza, ale zdaniem Plińskiego ważne jest, że Polacy wygrywają, bo to podbudowuje ich psychicznie. - Myślę, że w Pekinie będziemy dobrze przygotowani, nasza forma cały czas idzie do góry, a to najważniejsze. Mamy zamiar awansować do ćwierćfinału - zapewnia środkowy PGE Skry Bełchatów, dodając jednak, że priorytetem Polaków tak na prawdę jest medal IO. - Boisko zweryfikuje, czy będziemy w stanie osiągnąć sukces - zastrzega jednak.
Na inaugurację biało-czerwoni zmierzą się z Niemcami i wynik tego meczu może być bardzo ważny dla końcowego układu w tabeli. - Jeśli przegramy z Niemcami, to na pewno nie będziemy składać broni i będziemy walczyć dalej - zapewnia Pliński.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)