Spotkanie otwarcia olimpijskiego turnieju siatkówki plażowej kobiet, w którym Norweżki Maaseide/Glesnes zmierzyły się z Belgijkami Breedam/Mouha było bardzo wyrównane i przyniosło sporo emocji. Pierwszy set rozegrany był na przewagi, który Norweżki zwyciężyły 24:22. W drugim belgijska para Breedam/Mouha stawiła już mniejszy opór i Norweżki wygrały tę partię do 21. W drugim meczu tej grupy pewne zwycięstwo odniosły Chinki Tian Jia/Wang, które pokonały 2:0 Austriaczki Montagnolli/Swoboda.
Najciekawiej wyglądały jednak spotkania grupy C, w której było bardzo blisko sensacji. W pojedynku Brazylijek z Gruzinkami pierwszego seta wygrały te drugie i były bardzo blisko odprawienia z kwitkiem jednych głównych faworytek. Para Ana Paula/Larissa (Brazylia) zdołała się podnieść i dwie kolejne partię zakończyły się zwycięstwem właśnie tych zawodniczek. Drugie spotkanie grupy C to pewne zwycięstwo Australijek Barnett/Cook, które nie dały szans Rosjankom Uryadova/Shiryaeva.
W grupie E ciężkie spotkanie rozegrały Amerykanki Branagh/Youngs, które stoczyły bardzo zacięty bój z reprezentantkami Holandii Kadijk/Mooren. Do rozstrzygnięcie wystarczyły tylko dwa sety, które były jednak bardzo wyrównane. Pierwszą partię Amerykanki zwyciężyły 21:19, a druga zakończyła się na przewagi - 27:25. W ostatnim dzisiejszym spotkaniu Niemki Pohl/Rau zagrały z Kubankami Esteves Ribalta/M. Crespo. Z pojedynku górą wyszły reprezentantki Niemiec, które dość pewnie pokonały Kubanki 2:0 (21:17, 21:19).
Grupa A:
Maaseide/Glesnes (Norwegia) - van Breedam/Mouha (Belgia) 2:0 (24:22, 21:18)
Tian Jia/Wang (Chiny) - Montagnolli/Swoboda (Austria) 2:0 (21:12, 21:18)
Grupa C:
Ana Paula/Larissa (Brazylia) - Saka (Cris)/Rtvelo (Andreazza)(Gruzja) 2:1 (23:25, 25:17, 15:5)
Barnett/Cook (Australia) - Uryadova/Shiryaeva (Rosja) 2:1 (21:8. 19:21, 15:12)
Grupa E:
Branagh/Youngs (USA) - Kadijk/Mooren (Holandia) 2:0 (21:19, 27:25)
Pohl/Rau (Niemcy) - Esteves Ribalta/M. Crespo (Kuba) 2:0 (21:17, 21:19)
