W grupie A pewne pierwsze miejsce w tabeli zajęły Chinki Tian Jia i Wang. Tyrniejowa "jedynka" po trzy setowym i ponad godzinnym boju pokonała norweską parę Maaseide/Glesnes. Pierwszą partię wygrały właśnie Holenderki (21:17). W ostatnich dwóch setach Chinki pokazały jednak swoją klasę i zwyciężając do 14 oraz do 8 w tie-breaku odniosły zwycięstwo w całym spotkaniu 2:1. W innym spotkaniu tej grupy rozgrywanym pomiędzy Belgijkami Van Breedam/Mouha, a Szwajcarkami Kuhn/Schwer pewnie zwyciężyły te pierwsze, które nie pozwoliły sobie na stratę seta, wygrywając 2:0 (21:18, 21:17).
Grupę C wyraźnie zdominowały Australijki: Natalie Cook oraz Tamsin Barnett, które zwycięstwem 2:0 nad Brazylijkami Aną Paulą i Larissą przypieczętowały awans z pierwszego miejsca do dalszej fazy rozgrywek. Porażka siatkarek z Ameryki południowej nie oznacza, że nie zobaczymy ich w 1/16 finału, bowiem druga lokata, jaką zajmują Ana Paula i Larissa również jest premiowana awansem. W drugim spotkaniu dość niespodziewanie zwyciężyły outsiderki turnieju – Saka/Rtvelo z Gruzji, które wygrywając 2:1 z Rosjankami Uryadovą i Shiryaevą zajęły trzecią pozycję w grupie C.
Rozgrywki grupy E to także wyraźna dominacja jednej pary. Amerykanki Nicole Branagh i Elaine Youngs również odniosły komplet zwycięstw. W dzisiejszym spotkaniu nie bez problemów pokonały Kubanki Esteves Ribalta/M. Crespo 2:1 (21:19, 13:21, 15:12). Drugie zwycięstwo odniosły z kolei Niemki Pohl/Rau, które po wygranej 2:0 nad Holenderkami Kadijk R./Mooren zajęły drugą lokatę w tabeli grupy E.
GRUPA A:
Tian Jia/Wang (Chiny) - Maaseide/Glesnes (Norwegia) 2:1 (17:21, 21:14, 15:8)
Van Breedam/Mouha (Belgia) - Kuhn/Schwer (Szwajcaria) 2:0 (21:18, 21:17)
GRUPA C:
Ana Paula/Larissa (Brazylia) - Barnett/Cook (Australia) 0:2 (21:23, 21:23)
Uryadova/Shiryaeva (Rosja) - Saka/Rtvelo (Gruzja) 1:2 (21:10, 20:22, 12:15)
GRUPA E:
Pohl/Rau (Niemcy) - Kadijk R./Mooren (Holadndia) 2:0 (21-19, 21:18)
Branagh/Youngs (USA) - Esteves Ribalta/M. Crespo (Kuba) 2:1 (21:19, 13:21, 15:12)