Vincent Kompany to bez wątpienia ikona Manchesteru City. W zespole "Obywateli" spędził 11 lat (2008-2019), przez większość tego czasu uchodząc za czołowego defensora Premier League.
Po opuszczeniu Wielkiej Brytanii przeniósł się do swojego macierzystego Anderlechtu, gdzie najpierw pełnił funkcję grającego trenera, a od sierpnia 2020 roku jest już tylko szkoleniowcem pierwszego zespołu.
Niewykluczone jednak, że już niedługo otrzyma on szansę sprawdzenia się w roli szkoleniowca także na Wyspach Brytyjskich. Angielskie media donoszą, że jego zatrudnienie sonduje Burnley FC. Belg ma być na szczycie listy życzeń klubu.
Portal "Manchester Evening News" twierdzi, że kwestia objęcia przez 36-latka zespołu "The Clarets" uzależniona jest od tego, czy drużyna utrzyma się w Premier League. Obecnie, po rozegraniu 36 meczów, znajduje się w strefie spadkowej, jednak do bezpiecznego miejsca traci zaledwie 1 punkt, a do tego ma mecz rozegrany mniej niż wyprzedzające ją Leeds.
Czytaj także:
- Selekcjoner Belgii odsłonił karty. Oni zagrają z Polską
- Niespodzianka. Lech zainteresowany byłym bramkarzem Legii
ZOBACZ WIDEO: Czesław Michniewicz odkrył karty. "Cieszy mnie jego powołanie"