Dopiero 1 czerwca reprezentacja Ukrainy może przystąpić do półfinału baraży o mistrzostwa świata. Podopieczni Ołeksandra Petrakowa zmierzą się na wyjeździe ze Szkocją. Na zwycięzcę tego meczu czekają już natomiast Walijczycy.
Spotkanie będzie miało dla Ukraińców wymiar nie tylko sportowy. Piłkarze chcą dać chwile radości swoim rodakom, którzy pozostali w pogrążonej wojną ojczyźnie.
- Mecz ze Szkocją jest nadzieję tego kraju. Wyjazd na mundial jest teraz bardzo ważny dla Ukrainy. Motywacja jest niesamowita. Moim zdaniem musimy odłożyć wynik i po prostu skupić się na grze - powiedział Andrij Szewczenko w rozmowie z BBC.
ZOBACZ WIDEO: Jaki jest cel na Ligę Narodów? Michniewicz ujawnia
- Musimy grać dla kibiców, całej Ukrainy, dla tych, którzy są u siebie i tych, którzy bronią kraju, a także dla osób, które wyjechały z kraju - dodał były piłkarz.
Wcześniej nie doszedł do skutku jedyny międzynarodowy sparing, jaki zaplanowany miała reprezentacja Ukrainy. 26 maja nasi wschodni sąsiedzi mieli zmierzyć się w Brukseli z Demokratyczną Republiką Konga.
Zamiast tego mieli rozegrać wewnętrzny sparing, którego szczegóły utajniono. Ukraińcy zagrali także trzy sparingi z klubami - Borussią Moenchengladbach (2:1), Empoli FC (3:1) i HNK Rijeka (1:1). Mimo to Szewczenko ma nadzieje na awans.
- Wierzę, że możemy wygrać, a następnie pokonać Walię i zakwalifikować się na mistrzostwa świata. Piłkarze wiedzą, co muszę zrobić - zakończył 45-latek.
Mecz Szkocja - Ukraina odbędzie się w środę, 1 czerwca o godz. 20:45. Tekstową relację live z tego meczu przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Morze łez na konferencji Ukraińców. Obrazki obiegły świat
- Słynny Szkot zaskoczył przed meczem z Ukrainą. Takiego chce wyniku