Z obozu Bayernu Monachium dobiega coraz więcej sygnałów, że klub z Bawarii nie zamierza sprzedawać Roberta Lewandowskiego.
Przypomnijmy, że reprezentant Polski postawił sprawę jasno - latem chce odejść z drużyny mistrza Niemiec i to pomimo kontraktu ważnego do czerwca 2023 (więcej TUTAJ).
- Chcemy mieć najlepszych graczy, a Robert Lewandowski jest jednym z nich. Jestem pewien, że zagra z nami w przyszłym sezonie - skomentował w niemieckich mediach prezes Bayernu Herbert Hainer.
Oliwy do ognia dolał 70-letni Uli Hoeness, który w wywiadzie dla "Bilda" zakpił z doniesień na temat transferu Polaka. Dziennikarz Fabrizio Romano w sobotę poinformował, że "Lewy" osiągnął już ustne porozumienie z Barceloną ws. trzyletniego kontraktu.
- Nie mogę się doczekać jego (Lewandowskiego - przyp. red.) pierwszego treningu w lipcu w... Bayernie! - stwierdził były prezydent Bawarczyków, sugerując że kapitan Biało-Czerwonych rozpocznie przygotowania do nowego sezonu w Bayernie.
Zobacz:
Czy fani Barcelony chcą Lewandowskiego? Jest jasna odpowiedź
ZOBACZ WIDEO: Jaka będzie przyszłość Lewandowskiego? Listkiewicz widzi jeden scenariusz