Keylor Navas od lat należy do światowej czołówki bramkarzy. Kostarykańczyk ostatnie 3 sezony spędził w Paris Saint-Germain. Wiadomym jest jednak, że w stolicy Francji długofalowo zamierzają postawić na pozyskanego przed rokiem Gianluigiego Donnarummę.
Jeszcze w poprzednim sezonie obaj panowie dzielili się czasem gry. Donnarumma rozegrał w sumie 23, a Navas 26 spotkań. W przyszłym sezonie jednak najprawdopodobniej to się zmieni. Głośno o tym mówił niedawno także sam Donnarumma.
- Nie sądzę, aby taki stan rzeczy utrzymał się w przyszłym sezonie. Klub dokona wyboru. Mam świetne relacje z Keylorem, jesteśmy dwoma dobrymi kumplami i rozumiemy sytuację. To było trudne także dla niego - mówił młodszy z bramkarzy.
Według mediów sam Navas także nie był zadowolony z takiego podziału minut i ma być otwarty na zmianę zespołu. Ciekawym jest jednak kierunek, jaki może obrać.
Portugalskie media donoszą bowiem o zainteresowaniu Navasem ze strony Benfiki. Co więcej, piłkarz ma zgodzić się na obniżkę zarobków, a w zamian może liczyć na wysoką premię za podpis.
Czytaj także:
- Oficjalnie: Jagiellonia Białystok podjęła decyzję ws. trenera
- Holendrzy tak napisali o Polakach po meczu z Belgią
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo wybrał się na pielgrzymkę. Co za poświęcenie!
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)