Zaskakujący powrót do Wisły Kraków? Nie wiadomo, jak zareagują kibice

Pożegnalny wywiad Artura Boruca. Wyjaśnia powody zakończenia kariery

Po spadku do Fortuna I ligi Wisła Kraków postawi na polskich zawodników. Na liście życzeń klubu znajdują się takie nazwiska jak Bartosz Jaroch, Mateusz Mak, Igor Łasicki czy Michał Żyro.

"Biała Gwiazda" chce też zwiększyć rywalizację w środku pola. Jak poinformował serwis transfery.info, krakowianie monitorują sytuację Krzysztofa Mączyńskiego, który do 30 czerwca 2023 roku jest związany ze Śląskiem Wrocław.

Ten ruch mógłby nie spodobać się fanom Wisły. Pięć lat temu Mączyński przeszedł do Legii Warszawa, choć wcześniej zarzekał się, że nigdy nie zagra w barwach "Wojskowych".

Kibice nie szczędzili gorzkich słów pod jego adresem. - To jest normalne, że oni zachowali się w taki, a nie inny sposób. Spodziewałem się tego. To jest ich sprawa. Ja już zakończyłem temat Wisły. Ja decyduję o swoim losie, a nie patrzę na życie przez pryzmat kibiców i tego, czy mnie będą wyzywali, czy nie - mówił sam zainteresowany (więcej TUTAJ).

W maju zawodnik skończył 35 lat. Mączyński w zeszłym sezonie PKO Ekstraklasy był kapitanem Śląska i wystąpił 30 razy w spotkaniach ligowych. Doświadczony pomocnik ma na koncie 31 meczów w reprezentacji Polski.

Czytaj także:
Lechia przedłużyła kontrakt ze swoim liderem. Interesował się nim Lech
Selekcjoner młodzieżówki blisko Jagiellonii

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor wróci do Ekstraklasy? Ujawniamy: Turcy otwarci na rozmowy!