[tag=720]
FC Barcelona[/tag] nie znajduje się w optymalnej sytuacji finansowej. Wobec tego bardzo trudno będzie o przeprowadzenie wielkich transferów. Poza Robertem Lewandowskim na celowniku klubu z Katalonii znalazł się reprezentant Francji.
Jules Kounde według dziennikarzy "Mundo Deportivo" miał przekazać działaczom "Blaugrany", że chce przejść do klubu z północy Hiszpanii.
Tym samym Francuz odrzuciłby zakusy kilku ekip z Premier League. Najwięcej mówiło się o potencjalnych przenosinach do Chelsea prowadzonej przez Thomasa Tuchela.
Barcelona ma mieć konkretny plan na ten transfer. Jules Kounde piłkarzem tanim nie jest. Reprezentant Francji przez portal trasnfermarkt.de wyceniany jest na kwotę 60 mln euro, a w jego kontrakcie ma być zapisana klauzula 80 mln euro wykupu.
Działacze "Dumy Katalonii" chcą w tę operację włączyć dwóch swoich piłkarzy, którzy mieliby obniżyć kwotę wykupu Kounde. W tym gronie są Sergino Dest oraz Francisco Trincao. Obaj łącznie wyceniani są na 38 mln euro. W teorii można więc stwierdzić, że kwota powinna być o połowę niższa.
W minionym sezonie Kounde w barwach Sevilli wystąpił łącznie w 44 meczach. W tym czasie strzelił trzy gole oraz zanotował jedną asystę dokładając do tego także dwie czerwone kartki.
Zobacz też:
Kolejny kuriozalny pomysł UEFA
Gigantyczna sensacja. Węgry zdemolowały Anglię
ZOBACZ WIDEO: Co z przyszłością Lewandowskiego? Kapitan reprezentacji zabrał głos