[b]
Mateusz Skwierawski, WP SportoweFakty: Robert Lewandowski przechodzi do Barcelony. Jest pan zaskoczony?
[/b]
Cezary Kucharski, były agent Lewandowskiego: Dzisiaj trochę bardziej rozumiem postawę prezesów Bayernu. Wydaje mi się, że od początku chcieli go sprzedać, mimo wszystkich wcześniejszych deklaracji publicznych. Odbieram to tak, że przez ostatnie tygodnie budowali w Monachium pozycję negocjacyjną, grali w pewną grę, chcieli wyciągnąć za Roberta jak najwyższą kwotę. Jestem trochę zaskoczony tym transferem, bo nie dawałem mu dużych szans. Ale generalnie cieszę się, że zobaczymy Roberta w kolejnym wielkim klubie.
Musiało być trochę teatru w tej historii?
Historycznie patrząc, każdy transfer Lewandowskiego wywoływał emocje w mediach, powodował pewnego rodzaju przepychanki, dla mnie to nic nowego. Ale kluczowa była obecna postawa Roberta. Od początku pokazywał wielką determinację, by odejść. To zaważyło.
Obóz Lewandowskiego poszedł z Bayernem na noże. Tak to trzeba było rozegrać kilka lat temu, gdy to pan prowadził Robert, a chciał go między innymi Real Madryt? Trzeba się było po prostu złapać za fraki z prezesami Bayernu?
Real nie był wtedy tak zdecydowany na Roberta, jak teraz Barcelona. Poza tym - Robert nie był wówczas zdolny do takich zachowań - by uderzyć pięścią w stół. Mówimy tu o czasach Dortmundu i Bayernu. Z BVB mógł odejść do Realu po zakończeniu umowy, ale już wstępnie porozumiał się z Bayernem.
A pan był za jakim wariantem?
Za ostrzejszym, za pójściem w zwarcie. W każdym razie - Robert nie był pewny, czy takie zachowanie przyniesie efekt w postaci wcześniejszego odejścia. Dziś ma większą pewność i przekonanie do własnej siły. Wtedy był młodszy, bardziej zachowawczy, na innym poziomie mentalnym, co zrozumiałe. Bardziej bał się ostrych negocjacji. Wtedy miał też więcej do stracenia. Pewne rzeczy przychodzą z wiekiem.
Mówił pan, że cieszy się z tego transferu, a wiemy, jakie są wasze relacje.
Nie ma to dla mnie znaczenia. Wiem, co zrobiłem dla kariery Lewandowskiego. Hiszpanię planowaliśmy wiele lat temu. Fajnie, że Robert podąża planem, który powstał, gdy zaczęliśmy współpracować. Życzę mu powodzenia. Doskonale przemyślał sobie ten ruch, trafił do ofensywnego klubu. Dobrze się będzie tam czuł.
A dlaczego Lewandowski zawsze chciał trafić do Hiszpanii?
Nie obnosił się nigdy swoimi marzeniami, taki miał na siebie plan, cel. Ale jestem przekonany, że nie jest to jego ostatni transfer i że Robert skończy karierę w Stanach Zjednoczonych. To też zakładał, zawsze chciał otworzyć się na tamtejszy rynek.
Agent Lewandowskiego wreszcie przemówił! Padły zaskakujące słowa
FC Barcelona zabrała głos na temat "Lewego". Stawia warunki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: widać geny po ojcu. Tak strzela syn Beckhama