9 
W latach 2000-2005 bramkarz był związany z Legią Warszawa, zaś później grał w barwach takich zespołów jak Celtic Glasgow, ACF Fiorentina, Southampton FC czy AFC Bournemouth.
Artur Boruc dwa lata temu zdecydował się na powrót do stołecznej drużyny i triumfował z nią w PKO Ekstraklasie. Klub z Łazienkowskiej zatrzymał go na jeszcze jeden sezon. Doświadczony golkiper ujawnił, że Legia złożyła mu zaskakująco niską ofertę.
- Uważałem, że miałem za sobą bardzo udany sezon - zdobyliśmy mistrzostwo Polski, pomogłem w kilku meczach. To zawsze jest dziwne, gdy klub po takim sezonie proponuje ci kontrakt z 40-procentową obniżką - podkreślił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodne, co zrobił piłkarz. Ukradł koledze gola
Były reprezentant Polski nie krył rozczarowania. - W tym wieku starałem się to zrozumieć, wiadomo, że starzeję się, a z drugiej strony no... Nie tyle czujesz się oszukany, co po prostu niedoceniony. Najzwyczajniej w świecie - kontynuował.
W sezonie 2021/22 Boruc mocno obniżył loty i zanotował tylko 22 występy na wszystkich frontach. Warszawianie zdołali utrzymać się w PKO Ekstraklasie.
42-latek kończy profesjonalną karierę. Na środę (20 lipca) zaplanowano pożegnalny mecz Borucia. Spotkanie Legii z Celtkiem rozpocznie się o godz. 18:00.
Czytaj także:
Ukrainiec z Zenita znalazł nowy klub
AC Milan z propozycją pozyskania znanego piłkarza
