Nie ma co ukrywać, że to właśnie działania Piniego Zahaviego doprowadziły do sprzedania Roberta Lewandowskiego przez Bayern Monachium. Doświadczony agent umiejętnie działał na rynku aż w końcu przekonał władze zespołu, by zgodziły się na sprzedaż.
Teraz jednak 78-letni Izraelczyk może się zaangażować w kolejne pożegnanie zawodnika z Bayernem Monachium. Chodzi o jednego z filarów defensywy w ostatnich latach, obrońcę Benjamina Pavarda, którego kontrakt kończy się w czerwcu 2024 roku.
Jego przyszłość w Bayernie jest niejasna. Klub niedawno sfinalizował transfer Matthijsa de Ligta, a do drużyny dołączył także utalentowany Noussair Mazraoui. Bawarczycy są więc gotowi na sprzedaż Francuza, a żądają za niego 35 milionów euro, choć są w stanie obniżyć tę kwotę.
Według informacji "Bilda", jednym z doradców i bliskich przyjaciół Pavarda jest Joseph Moran. Obaj panowie bardzo dobrze znają się z Maxem Bielefeldem, który jest pracownikiem agencji Zahaviego. Pomiędzy stroną Francuza, a Zahavim miało już dojść do kontaktu. Izraelczyk wesprze Pavarda w poszukiwaniu nowego klubu.
Bild: Zahavi nie jest agentem Benjamina, ale „przyjaźnie wesprze” Pavarda w poszukiwaniach nowego klubu.
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) July 20, 2022
Dzięki swojej sieci kontaktów, Izraelczyk mógłby znaleźć nowy klub, który byłby spełnić oczekiwania finansowe Bayernu, który rzekomo oczekuje ponad 20 mln euro za Pavarda.
Czytaj więcej:
Popsute święto "Lewego". Tego zaczyna być za wiele
Tak FC Barcelona zaprezentowała "Lewego"
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa o agencie Lewandowskiego. "Znam go osobiście, to szczwany lis"