Jens Lehmann wdał się w awanturę. Sięgnął po... piłę łańcuchową
Legenda Arsenalu Jens Lehmann może mieć problemy z prawem. Były bramkarz wściekł się na sąsiada za to, że postawił garaż, który zasłania mu widok na jezioro. Niemiec miał ruszyć na niego z piłą łańcuchową.
Ostatni oficjalny mecz rozegrał w 2012 roku. Obecnie przebywa na sportowej emeryturze. Lehmann posiada willę nad jeziorem Starnberg w Bawarii.
Widok na wodę zasłonił mu nowy garaż postawiony przez jego sąsiada. Według informacji "Bilda" Lehmann wdał się z nim w konflikt z tego powodu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pozamiatał! Wolej Brazylijczyka robi furorę w sieciByły bramkarz miał użyć piły łańcuchowej, a następnie przeciąć belki stropowe garażu. Wcześniej wyłączył kamerę monitorującą, aby pozostać nierozpoznanym.
Według doniesień medialnych były piłkarz wpadł w szał i spowodował spore straty. Na miejscu pojawiła się policja, która sprawdzi teraz, czy Lehmann jest odpowiedzialny za trzy inne przypadki wandalizmu ze stratami na poziomie 50 tys. złotych.
"Bild" twierdzi, że Lehmann i jego sąsiad mieli trudne relacje od dłuższego czasu. Zdaniem byłego piłkarza garaż powstał na jego ziemi. Sprawa jest w toku.
Czytaj także:
- Rewolucja w pucharach europejskich. Tego nie było od 24 lat
- Neymar trafi za kratki? Grożą mu dwa lata więzienia