Ruch Chorzów zatrzymał lidera. Trafiali nowi zawodnicy

Świetny początek sezonu notują piłkarze Ruchu Chorzów. Niebiescy w sobotni wieczór pokonali lidera Fortuna I ligi Puszczę Niepołomice 2:0.

Michał Piegza
Michał Piegza
piłkarze Ruchu Chorzów WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów
Po powrocie do Fortuna I ligi Ruch nie zatrzymuje się. Niebiescy notują bardzo dobry początek sezonu. W sobotę podopieczni Jarosława Skrobacza pokonali lidera po dwóch seriach Puszczę Niepołomice.

Goście pokazali, że w Fortuna I lidze będą trudnym rywalem dla każdego. - Nie zagraliśmy tak jak chcieliśmy. Brakowało nam tego, co miał Ruch - narzekał po spotkaniu opiekun Puszczy Tomasz Tułacz.

To jednak jego drużyna mogła jako pierwsza zdobyć gola. Jakub Bielecki w 2022 roku przepuścił zaledwie siedem goli. W 9. minucie mokrą murawę starał się wykorzystać Marcel Pięczek. Płaski z ok. 18 metrów strzał wylądował na słupku.

ZOBACZ WIDEO: 21-latek zszokował świat. Tylko bezradnie się przyglądali

Ruch stopniowo się rozkręcał, ale miał problemy ze stwarzaniem sobie klarownych okazji. Takową dopiero po przerwie miał w 54. minucie, kiedy piłka trafiła w słupek. Dwie minuty później padł gol. Po dograniu z rzutu rożnego, pozyskany latem z Raduni Stężyca, Przemysław Szur głową trafił do siatki. - Rozczarowany jestem stratą bramki. W sparingu z Ruchem straciliśmy gola po stałym fragmencie i teraz także - powiedział po meczu trener gości.

Po stracie bramki Puszcza starała się zaatakować, ale nie była w stanie zagrozić Ruchowi. Spokój w końcówce gospodarzom zapewnił kolejny nowy nabytek. Kacper Michalski dopadł do piłki w polu karnym i z trudnej pozycji uderzył przy słupku.

Niemal 7 tysięcy kibiców Niebieskich oszalało ze szczęścia. Ruch w tabeli Fortuna I ligi zajmuje 2. miejsce. Proces odbudowy trwa. Szkoda tylko, że archaiczny obiekt przy Cichej 6 stoi jak stał. Po raz kolejny "dostało" się od kibiców prezydentowi Chorzowa Andrzejowi Kotali, który dwanaście lat temu obiecał nowy obiekt. W sobotni wieczór 80 procent fanów musiało moknąć.

Ruch Chorzów - Puszcza Niepołomice 2:0 (0:0)
1:0 - Przemysław Szur 56'
2:0 - Kacper Michalski 85'

Składy:

Ruch Chorzów: Jakub Bielecki - Konrad Kasolik, Przemysław Szur, Filip Nawrocki - Tomasz Wójtowicz, Patryk Sikora, Tomasz Swędrowski (83' Mikołaj Kwietniewski),  Łukasz Janoszka (71' Jakub Piątek), Artur Pląskowski (58' Tomasz Foszmańczyk),  Łukasz Moneta (57' Kacper Michalski) - Daniel Szczepan.

Puszcza Niepołomice: Kewin Komar - Marcel Pięczek, Tomasz Wojcinowicz, Łukasz Sołowiej, Michał Koj - Jakub Bartosz (64' Kacper Cichoń), Wojciech Hajda (64' Szymon Jopek), Jakub Serafin, Hubert Tomalski (90+1' Monsuru Adisa), Emile Thiakane (63' Lucjan Klisiewicz) - Artur Siemaszko (71' Adam Kramarz).

Żółte kartki: Szur, Moneta, Kasolik (Ruch) oraz Wojcinowicz, Hajda, Tomalski, Koj (Puszcza).

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok).

Widzów: 6612.


Czytaj także:
Fortuna Puchar Polski. Dwa gole w meczu Ruchu Chorzów. Dwóch piętnastolatków w składzie Niebieskich
Dwóch zawodników Ruchu Chorzów przeszło do historii

Ruch Chorzów zakończy rundę jesienną w górnej części Fortuna I ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×