Przez cztery lata klubem zarządzał Bartłomiej Farjaszewski, który przejął go tuż po awansie do Fortuna I ligi. W pierwszym sezonie zieloni utrzymali się na tym szczeblu, a już rok później weszli do PKO Ekstraklasy, w której są do dziś.
Od jakiegoś czasu właściciel Warty poszukiwał kolejnych inwestorów i mówił o tym w oficjalnych wypowiedziach. Teraz te plany zostały zrealizowane. Spółka DD12 Lab nabyła pakiet akcji i została większościowym udziałowcem.
Na czele tego podmiotu stoi Paulina Sypniewska, poznanianka, doktor nauk ekonomicznych na Uniwersytecie Ekonomicznym w stolicy Wielkopolski. Dołączy ona do rady nadzorczej klubu (pozostanie w niej również Farjaszewski).
ZOBACZ WIDEO: Tego zagrania nikt się nie spodziewał! Tylko bezradnie patrzyli na piłkę
Kolejny impuls
Jak podkreśla Sypniewska, zmiany mają przede wszystkim przyspieszyć rozwój zielonych, a żadna personalna rewolucja przy Drodze Dębińskiej nie jest planowana.
- Przede wszystkim bardzo się cieszę, że spółka, którą kieruję, została właścicielem klubu tak zasłużonego, o pięknych tradycjach, dwukrotnego mistrza Polski, który zarazem tak dobrze odnajduje się we współczesnych realiach. Uważam, że trudno nie mieć sympatii do tych działań, trudno nie kibicować zielonym - powiedziała.
- Spółka, którą reprezentuję nabyła większościowy pakiet udziałów w Warcie. Nie wprowadza to znaczących zmian w sposobie funkcjonowania klubu. Klub już teraz jest bardzo dobrze zarządzany. Nie zmienia się zarząd oraz skład rady nadzorczej. Dotychczasowa strategia jest dobrze przygotowana i skutecznie realizowana oraz wpisuje się w wartości, na jakich będzie bazować koncept DD12 Lab - dodała Sypniewska.
Budżet zasilony dodatkowymi środkami
Jak zmiany właścicielskie wpłyną na sferę sportową i finansową Warty? - Dotychczasowemu właścicielowi bardzo zależało na tym, żeby nie była to wyłącznie transakcja polegająca na sprzedaży akcji i nabyciu pakietu większościowego klubu. Uzgodniliśmy, że nowy inwestor zapewni środki pozwalające na dalszy rozwój. Warta Poznań zostanie więc dofinansowana przez spółkę DD12 Lab kwotą pozwalającą na finansowanie bieżącej działalności i dalszy rozwój - podkreśliła prezes.
- Założenie jest takie, że budżet będzie sukcesywnie rósł każdego roku. Jednocześnie ma to być nadal fajny, interesujący i atrakcyjny projekt dla mieszkańców Poznania, bez mocarstwowych planów, pełen pokory i skromności. Tak jak do tej pory - zaznaczyła.
Warta wreszcie w Poznaniu? To główny cel
Kibice zielonych wciąż czekają na nowy stadion przy Drodze Dębińskiej. Do tej pory wybudowano sztuczne oświetlenie, sfinalizowano montaż podgrzewanej murawy, a obecnie niemal gotowy jest projekt. Dokończenie całego procesu to jeden z priorytetów.
- Chcemy jak najszybciej wrócić na swój stadion w Poznaniu, który jak wiemy, w zamierzeniach ma spełniać nie tylko funkcje sportowe. Ma to być miejsce pracy nie tylko sportowców, ale też ludzi zaangażowanych w rozwój nowoczesnych inicjatyw - zakończyła Sypniewska.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol